 |
|
Ostatecznie przypominamy samotne bryły metalu krążące po osobnych orbitach. Z oddali wyglądamy jak piękne spadające gwiazdy, które jednak w rzeczywistości są więzieniami, gdzie każda z nas tkwi zamknięta samotnie, zmierzając donikąd. Kiedy przecinają się orbity tych satelitów, możemy się spotkać. Może nawet otworzyć przed sobą serca. Ale tylko na krótką chwilę. Już w następnej pogrążamy się w absolutnej samotności. Dopóki nie spłoniemy i nie obrócimy się w nicość.
|
|
 |
|
Przypomnij sobie, jak pękało Ci serce, jak byłeś pewny, że już nigdy nie będziesz mógł być szczęśliwy po utracie kogoś lub czegoś, co stanowiło tak wielką wartość dla Ciebie. Czas mijał i pozbierałeś się całkiem dobrze, czyż nie tak było? No. Właśnie. Jeśli nie jesteś szczęśliwy, to oznacza tylko tyle, że koncentrujesz się na tym, czego nie masz.
|
|
 |
|
Każde marzenie jest uczciwe. Samo słowo MARZENIE jest uczciwe. Nieuczciwe mogą być myśli, pragnienia, dążenia, lecz marzenie pozostanie czyste, nawet wtedy, kiedy inni wdepczą ci je w błoto. W marzeniach nie musisz ustanawiać żadnych podziałów. Żadnych. Granice nie istnieją. Tak więc w marzeniach kolizje prawie się nie zdarzają. A nawet jeżeli, to nie bolą. Rzeczywistość jest inna. Rzeczywistość kąsa. Rzeczywistość, rzeczywistość…
|
|
 |
|
Żadna prawda nie może uleczyć smutku po stracie ukochanej osoby. Nie może go uleczyć żadna prawda, żadna uczciwość, żadna siła, żadna dobroć. Przeżywszy ten smutek w pełni, możemy się jedynie czegoś z niego nauczyć, lecz to, czego się nauczymy, wcale nam się nie przyda, kiedy nadejdzie następny, niemożliwy do przewidzenia smutek
|
|
 |
|
Syndrom presuicydalny, który chcę tutaj przybliżyć, to stan psychiczny poprzedzający samobójstwo. Termin ten został stworzony przez austriackiego psychiatrę, Erwina Ringela, który wyróżnił trzy elementy tego syndromu: zawężenie, agresję hamowaną i autoagresję oraz fantazje samobójcze.
|
|
 |
|
Gubię się. Nie wiem kiedy ja to ja. Która z nich to ja. Czy w szkole, śmiejąc się, żartując, mając na głowie cały świat, czy w domu, pisząc rzeczy tego typu, łykając kolejną tabletkę by nie ujebać sobie ręki nożem? Kiedyś na pewno udaję. To wiem na pewno. Ale kiedy? Czy zmuszając się do słuchania radia, czy mając na uszach słuchawki, z których wydobywa się donośny growling? Niby dopiero metal czy rock sprawia mi przyjemność, ale może to też sobie wmówiłam? Skoro potrafiłam sobie wmówić, że jestem dla pewnych osób ważna, to czemu nie? Moja wyobraźnia posunęła się nawet do tego, że z całą pewnością potrafiłam powiedzieć, kim są ci ludzie. Czasem nienawidzę mojej wyobraźni: gdyby nie ona, teraz wszystko byłoby zupełnie inaczej. Nie musiałabym dostać w twarz zimną wodą zwaną ‘rzeczywistość’.
|
|
 |
|
Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
 |
|
zielone, całujące się w policzek stworki , symbolizujące buziaka na gg , podniecają mnie tylko wtedy , kiedy wysyłasz je TY.
|
|
 |
|
ludzie uciekają do Internetu, ponieważ tam zazwyczaj są oceniani za to, co mówią a nie za to jak wyglądają
|
|
 |
|
Lubię być sama w domu. Wolność od makijażu i ubrań. Włosy upięte w kucyk, wygodny dres, buch fajki i rap. Kocham te dni.
|
|
 |
|
przez ten cholerny strach możemy na prawdę wiele stracić.
|
|
 |
|
przepraszam' powiedziałam , wdrapując się na palce i patrząc mu głęboko w oczy 'za co ?' spytał zdziwiony ' za wszystko,za to że tak często zaczynam kłótnie , za to że tak często Cię wkurzam , że ciągle się obrażam , że wyzywam Cię od dupków czy skurwysynów , że wywalam Ci papierosy , że wyciągam kieliszek z dłoni , że ..' przerwał moją wyliczankę przykładając mi palec do ust ' przestań , przestań tak mówić a tym bardziej myśleć.Jesteś dla mnie wszystkim , rozumiesz ? To tylko dla Ciebie wstaję rano, to tylko dzięki Tobie interesuje mnie coś poza piciem i jaraniem.To ty jesteś sensem mojego istnienia i tak już będzie zawsze.To tylko Ciebie kiedykolwiek kochałem , kocham i będę kochać , to się nie zmieni.A te wszystkie rzeczy które uważasz za złe , one wcale takie nie są .Te zachowania pokazują jak bardzo Ci na mnie zależy i tylko wzmacniają nasz związek.Wiem że rzadko mówię takie rzeczy no bo cóż , rzeczywiście jestem tym skurwysynem
|
|
|
|