głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jestembogiemuswiadomtosobie

 cz7 Dziewczyna zmarła podczas operacji wycinania guza  jednak wcześniej wymusiła na chłopaku obietnicę  że będzie żył jeśli jej zabraknie. Jego dusza cierpi cały czas  dzień w dzień  chociaż ciało jest w świetnej formie. Wieczna miłość. Minęły lata  ale on wciąż ją kocha  prawdziwa miłość może przytrafić się każdemu  bez względu na wiek czy pochodzenie. Łączy w najmniej odpowiednim momencie  każe walczyć do końca... to było przeznaczenie  ale czy ono wybiera na ślepo?

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz7]Dziewczyna zmarła podczas operacji wycinania guza, jednak wcześniej wymusiła na chłopaku obietnicę, że będzie żył jeśli jej zabraknie. Jego dusza cierpi cały czas, dzień w dzień, chociaż ciało jest w świetnej formie. Wieczna miłość. Minęły lata, ale on wciąż ją kocha, prawdziwa miłość może przytrafić się każdemu, bez względu na wiek czy pochodzenie. Łączy w najmniej odpowiednim momencie, każe walczyć do końca... to było przeznaczenie, ale czy ono wybiera na ślepo?

 cz6 Sam nie wiedział  że ta dziewczyna zmieni jego życie  to była dla niego wielka miłość  dla niej zresztą tak samo. Kilka miesięcy później dowiedział się  że dziewczyna się przeprowadza  jej rodzice zostają przeniesieni do innego oddziału firmy na drugi koniec kraju. Myślał  że to koniec  ale nie poddali się  nadal się widywali  o wiele rzadziej ale widywali i ich miłość trwała. Pewnego dnia kiedy wracała razem ze swoim ojcem do ich nowego miejsca zamieszkania zdarzył się wypadek samochodowy. Na szczęście nic się nie stało  ale lekarze zatrzymali dziewczynę na obserwację. Po pewnym czasie stwierdzono u niej guza mózgu  to był cios  ale chłopak kocha ją nad życie i nie mógł jej zostawić samej  nawet o tym nie pomyślał. Rodzice wysłali dziewczynę do najlepszych lekarzy w Szwajcarii.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz6]Sam nie wiedział, że ta dziewczyna zmieni jego życie, to była dla niego wielka miłość, dla niej zresztą tak samo. Kilka miesięcy później dowiedział się, że dziewczyna się przeprowadza, jej rodzice zostają przeniesieni do innego oddziału firmy na drugi koniec kraju. Myślał, że to koniec, ale nie poddali się, nadal się widywali, o wiele rzadziej ale widywali i ich miłość trwała. Pewnego dnia kiedy wracała razem ze swoim ojcem do ich nowego miejsca zamieszkania zdarzył się wypadek samochodowy. Na szczęście nic się nie stało, ale lekarze zatrzymali dziewczynę na obserwację. Po pewnym czasie stwierdzono u niej guza mózgu, to był cios, ale chłopak kocha ją nad życie i nie mógł jej zostawić samej, nawet o tym nie pomyślał. Rodzice wysłali dziewczynę do najlepszych lekarzy w Szwajcarii.

 cz5 Wrócił do domu  ale dziewczyna nie dawała mu spokoju. Była idealna. Idealna? Przecież rozmawialiśmy przez godzinę i to o butach   upomniał samego siebie w myślach.  Włączył komputer i wszedł na swoje ulubione forum  na którym był też administratorem.  Napisał post o tym  że był na zakupach i kupił nowe buty  spodnie i koszulę. Później zabrał się za pisanie recenzji książki na portalu   internetowej biblioteczce. Po zakończeniu pisania ponownie wszedł na forum i zobaczył odpowiedzi dziewczyn  chciały zobaczyć co kupił  więc poszukał na stronie producenta rzeczy  które nabył tego dnia i wstawił zdjęcia. Poszedł biegać a kiedy wrócił zauważył post dziewczyny  która dzisiejszego dnia doradzała pewnemu chłopakowi wybierać buty i wybrał takie same. To niemożliwe   szepnął. Zaczął działać  napisał do dziewczyny  a już tydzień później rozmawiali jedząc ciastka na ławce przy fontannie.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz5]Wrócił do domu, ale dziewczyna nie dawała mu spokoju. Była idealna. Idealna? Przecież rozmawialiśmy przez godzinę i to o butach - upomniał samego siebie w myślach. Włączył komputer i wszedł na swoje ulubione forum, na którym był też administratorem. Napisał post o tym, że był na zakupach i kupił nowe buty, spodnie i koszulę. Później zabrał się za pisanie recenzji książki na portalu - internetowej biblioteczce. Po zakończeniu pisania ponownie wszedł na forum i zobaczył odpowiedzi dziewczyn, chciały zobaczyć co kupił, więc poszukał na stronie producenta rzeczy, które nabył tego dnia i wstawił zdjęcia. Poszedł biegać a kiedy wrócił zauważył post dziewczyny, która dzisiejszego dnia doradzała pewnemu chłopakowi wybierać buty i wybrał takie same. To niemożliwe - szepnął. Zaczął działać, napisał do dziewczyny, a już tydzień później rozmawiali jedząc ciastka na ławce przy fontannie.

 cz4  Dziękuję za pomoc  jestem ci winien duże ciastko. Masz jeszcze chwilę?   Nie  muszę lecieć  ale może innym razem.   Będę pamiętał  takich osób jak ty się nie zapomina.  Uśmiechnęła się i ruszyła do wyjścia.  Odwrócił się do kasy  ale zatrzymał po dwóch krokach i znowu skierował w stronę dziewczyny.   Zaczekaj! Jak masz na imię?   D...  a ty?   E...   odpowiedział lekko zaintrygowany. Dziewczyna wyszła  a on się zamyślił idąc do kasy. Trzeba było zapytać o numer  powiedzieć że ją odprowadzisz  cokolwiek.  Zapłacił szybko i wyszedł pośpiesznie ze sklepu  ale dziewczyny już nigdzie nie było.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz4]-Dziękuję za pomoc, jestem ci winien duże ciastko. Masz jeszcze chwilę? -Nie, muszę lecieć, ale może innym razem. -Będę pamiętał, takich osób jak ty się nie zapomina. Uśmiechnęła się i ruszyła do wyjścia. Odwrócił się do kasy, ale zatrzymał po dwóch krokach i znowu skierował w stronę dziewczyny. -Zaczekaj! Jak masz na imię? -D..., a ty? -E... - odpowiedział lekko zaintrygowany. Dziewczyna wyszła, a on się zamyślił idąc do kasy. Trzeba było zapytać o numer, powiedzieć że ją odprowadzisz, cokolwiek. Zapłacił szybko i wyszedł pośpiesznie ze sklepu, ale dziewczyny już nigdzie nie było.

 cz3  Czy...   pomyślał  że pyta  przecież ty nie pytasz  ty proponujesz   uśmiechnął się trochę rozluźniony  że wszystko wraca do normy   Szukam nowych butów  zawsze mam z tym problem  od wieków wiadomo  że kobiety mają lepsze oko do takich rzeczy  możesz mi pomóc.   powiedział głosem który nie sugerował pytanie ani stwierdzenia. To zawsze działało. W jej oczach zauważył błysk.  Jest piękna   pomyślał   To jak?   zapytał zamiast jej o tym powiedzieć.   Jasne  mogę spróbować.   odpowiedziała i nie czekając na niego ruszyła do męskiego stoiska.  Pokręcił głową  przyłożył dłoń do czoła  stwierdził  że jest gorące ale już po chwili szedł za dziewczyną.  Rozmawiali przez ponad godzinę o wadach i zaletach butów. W końcu musiał podjąć męską decyzję co do jednej pary. Więc wskazał te  które podobały się bardziej mu niż jej i uśmiechnął się łobuzersko.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz3]-Czy... - pomyślał, że pyta, przecież ty nie pytasz, ty proponujesz - uśmiechnął się trochę rozluźniony, że wszystko wraca do normy - Szukam nowych butów, zawsze mam z tym problem, od wieków wiadomo, że kobiety mają lepsze oko do takich rzeczy, możesz mi pomóc. - powiedział głosem który nie sugerował pytanie ani stwierdzenia. To zawsze działało. W jej oczach zauważył błysk. Jest piękna - pomyślał - To jak? - zapytał zamiast jej o tym powiedzieć. -Jasne, mogę spróbować. - odpowiedziała i nie czekając na niego ruszyła do męskiego stoiska. Pokręcił głową, przyłożył dłoń do czoła, stwierdził, że jest gorące ale już po chwili szedł za dziewczyną. Rozmawiali przez ponad godzinę o wadach i zaletach butów. W końcu musiał podjąć męską decyzję co do jednej pary. Więc wskazał te, które podobały się bardziej mu niż jej i uśmiechnął się łobuzersko.

 cz2  Przy stoisku z trampkami zauważył niską i drobną dziewczynę. Nie zastanawiał się długo  wiedział  że im dłużej będzie się zastanawiał tym większe będzie miał obawy. Wziął  jeden głęboki oddech i ruszył  w jej stronę  podszedł z boku  z lekkim uśmiechem swobodnie opuszczając dłonie wzdłuż ciała    Przepraszam....   powiedział cicho tak żeby słyszała tylko ona  a kiedy skierowała oczy w jego stronę zaniemówił...   tak?   ponagliła.  Miała wspaniałe ciemne włosy i jasno niebieskie oczy. W jego głowie szalała burza emocji nad którymi od dziecka panował. Ba  nawet je zablokował  żeby mu nie przeszkadzały przy ludziach. Kimże ona jest  że wywołuje we mnie taką burzę  pomyślał rozgoryczony. Ściągnął lekko brwi i przemówił nie poznając nawet swojego głosu.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz2] Przy stoisku z trampkami zauważył niską i drobną dziewczynę. Nie zastanawiał się długo, wiedział, że im dłużej będzie się zastanawiał tym większe będzie miał obawy. Wziął jeden głęboki oddech i ruszył w jej stronę, podszedł z boku, z lekkim uśmiechem swobodnie opuszczając dłonie wzdłuż ciała -Przepraszam.... - powiedział cicho tak żeby słyszała tylko ona, a kiedy skierowała oczy w jego stronę zaniemówił... -tak? - ponagliła. Miała wspaniałe ciemne włosy i jasno niebieskie oczy. W jego głowie szalała burza emocji nad którymi od dziecka panował. Ba, nawet je zablokował, żeby mu nie przeszkadzały przy ludziach. Kimże ona jest, że wywołuje we mnie taką burzę, pomyślał rozgoryczony. Ściągnął lekko brwi i przemówił nie poznając nawet swojego głosu.

 cz1  Chłopak  16 latek stał przy regale w sklepie obuwniczym. Zawsze pewny siebie  nie miał nigdy problemów z ludźmi  jego psychologiczne podejście i empatia pozwalały mu na zjednywanie sobie każdego człowieka. Wiedział jak zwrócić na siebie uwagę  zawsze najlepiej ubrany wśród swojego towarzystwa  prawie każda dziewczyna chciała przebywać w jego towarzystwie. Ale nie był draniem jak to często bywa u takich chłopaków. Jego asertywność pozwalała mu na dyplomatyczne wykręcanie się od startujących do niego dziewczyn. W sklepie szukał nowych butów  to jedyna rzecz  która nie była w nim idealnie dopasowana  miał sentyment do butów  zmieniał je dopiero kiedy zaczynały wyglądać na zniszczone  a i sam nie wiedział jak je dobierać  więc rozejrzał się po sklepie.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz1] Chłopak, 16 latek stał przy regale w sklepie obuwniczym. Zawsze pewny siebie, nie miał nigdy problemów z ludźmi, jego psychologiczne podejście i empatia pozwalały mu na zjednywanie sobie każdego człowieka. Wiedział jak zwrócić na siebie uwagę, zawsze najlepiej ubrany wśród swojego towarzystwa, prawie każda dziewczyna chciała przebywać w jego towarzystwie. Ale nie był draniem jak to często bywa u takich chłopaków. Jego asertywność pozwalała mu na dyplomatyczne wykręcanie się od startujących do niego dziewczyn. W sklepie szukał nowych butów, to jedyna rzecz, która nie była w nim idealnie dopasowana, miał sentyment do butów, zmieniał je dopiero kiedy zaczynały wyglądać na zniszczone, a i sam nie wiedział jak je dobierać, więc rozejrzał się po sklepie.

Chciałbym być daleko stąd  gdzie jutra słodki smak  gdzie usta twe  gdzie w ramionach mych ty.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

Chciałbym być daleko stąd, gdzie jutra słodki smak, gdzie usta twe, gdzie w ramionach mych ty.

http:  www.photoblog.pl ethan24

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

Nie chcę od Ciebie nic prócz miłości  ale chcę dać Ci tyle  abyś poczuła ciepło mojego serca przy swoim.  podobnopopierdolony

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 20 stycznia 2012

Nie chcę od Ciebie nic prócz miłości, ale chcę dać Ci tyle, abyś poczuła ciepło mojego serca przy swoim. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

Stałem przed nią wsłuchując się w odgłosy uderzającego wiatru o gałęzie smutnych drzew. Ona nie musiała nic mówić  ja już wszystko wiedziałem. Patrzyłem w jej przeszklone oczy  w których widziałem własne niewyraźne odbicie. Spoglądałem na nią nie umiejąc odwrócić wzroku. Ostatnie jej spojrzenie i słowa  Zostaw mnie w końcu  nie chcę Cię  Cofnąłem się o kilka kroków w tył. Stałem już daleko przed nią. Słone łzy napłynęły do oczu tak  że przed sobą nie widziałem żadnej ścieżki  a szedłem choć nie wiem gdzie. Już nie było odwrotu. Po moich policzkach spływały łzy  a serce uderzało o żebra tak  jakby chciało powiedzieć  że mam się odwrócić i biegnąć do niej  aby otarła moje łzy. Nie mogłem tego zrobić  ona by tego nie chciała. Całe moje wnętrze płakało  krwawiło i zabijało mnie mocnym kłuciem w klatce piersiowej. Nagle wszystko ucichło  słyszałem tylko wiatr i bolesne echo obijające się o moje uszy. To ona  z daleka krzyczała zrozpaczone  zabijające mnie  żegnaj.  podobnopopierdolony

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 20 stycznia 2012

Stałem przed nią wsłuchując się w odgłosy uderzającego wiatru o gałęzie smutnych drzew. Ona nie musiała nic mówić, ja już wszystko wiedziałem. Patrzyłem w jej przeszklone oczy, w których widziałem własne niewyraźne odbicie. Spoglądałem na nią nie umiejąc odwrócić wzroku. Ostatnie jej spojrzenie i słowa "Zostaw mnie w końcu, nie chcę Cię" Cofnąłem się o kilka kroków w tył. Stałem już daleko przed nią. Słone łzy napłynęły do oczu tak, że przed sobą nie widziałem żadnej ścieżki, a szedłem choć nie wiem gdzie. Już nie było odwrotu. Po moich policzkach spływały łzy, a serce uderzało o żebra tak, jakby chciało powiedzieć, że mam się odwrócić i biegnąć do niej, aby otarła moje łzy. Nie mogłem tego zrobić, ona by tego nie chciała. Całe moje wnętrze płakało, krwawiło i zabijało mnie mocnym kłuciem w klatce piersiowej. Nagle wszystko ucichło, słyszałem tylko wiatr i bolesne echo obijające się o moje uszy. To ona, z daleka krzyczała zrozpaczone, zabijające mnie- żegnaj. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

Mów mi o sobie.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 20 stycznia 2012

Mów mi o sobie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć