 |
Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały.
|
|
 |
Nie nadaje się do tego. Niech ktoś inny się w to bawi. Skończyłam z miłością.
|
|
 |
Bezsprzecznie, nic nie trwa wiecznie.
|
|
 |
Nie umiem sobie pomóc i Ty też odpuść. Choć wymiotuje Tobą nadal jesteś gdzieś w środku. Chce zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści, ale sama jestem rozbita, jakbyś rozbił mnie na części.
|
|
 |
Stałam tam i patrzyłam jak tuli inną i było mi ciężko choć nie powinno. Wiem, że jest frajerem i ją też skrzywdzi, ale wolałam jak był moim dupkiem a nie innej.
|
|
 |
Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys. To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie.
|
|
 |
Zdarza się, że razem zaufamy komuś, by potem wytatuował, NIE UFAĆ NIKOMU.
|
|
 |
Ile razy mogę się jeszcze nabierać na Twoje żarty i kłamstwa? Przecież to nie ma końca. Z jednej strony każesz zapomnieć, a za chwilę się zjawiasz, jakby nic się nie wydarzyło, jakby Twoje zniknięcie na wiele miesięcy nie miało żadnego dla Ciebie znaczenia? Dlaczego jednak wracasz po tak długiej przerwie i prosisz o danie Ci szansy? Twierdzisz, że chcesz odbudować naszą przyjaźń, że tęsknisz... Jesteś wyłącznie chwilę, a następnie znikasz. Przepadasz i milczysz. Nie dajesz żadnego znaku życia. Sądzisz, że tym sposobem mnie przekonasz do siebie, zniszczysz to co długo budowałam? Przykro mi, ale ja nie dam Ci kolejny raz satysfakcji z mojego bólu. Nie chcę i nie będę po Tobie płakać. To już minęło. Tak, jak minął czas tęsknoty i rozpaczy za Tobą. Ty już jesteś tylko wspomnieniem, częścią przeszłości, której nienawidzę, i którą się brzydzę.
|
|
 |
Wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić kiedy zostajesz sam... / Bisz.
|
|
 |
Co chciałabym Ci powiedzieć w obecnej chwili? Chyba jedynie to, że dziękuje za zniszczony spokój. Pojawiłeś się tak nagle. Poprosiłeś o kolejną szansę i co? Nagle zniknąłeś, jak gdyby nigdy nic się nie stało? Jakby żadne uczucia, czy wydarzenia nas nie łączyły? Spieprzyłeś kiedy tylko na horyzoncie pojawiły się problemy. Wybrałeś inny cel. Chciałeś mnie w jakiś sposób zniszczyć. Odebrać spokój, który niedawno zyskałam? To się grubo mylisz jeżeli byłeś pewny, że uda Ci się po raz kolejny doprowadzić mnie do stanu zagubienia. To już nie te czasy, kiedy byłam Tobie uległa. Skończyła się tamta znajomość. Skończyła się zabawa ze mną i moimi uczuciami. Przestałeś dla mnie istnieć tak, jak ja dla Ciebie. Wybrałeś drzwi, którymi się wychodzi.
|
|
 |
Czasami przychodzą takie chwile podczas, których człowiek wątpi w swoje umiejętności i cele do jakich dąży. Jednak czy takie chwile słabości muszą mieć znaczący wpływ na to, jak się zachowamy? Oczywiste jest to, że nie zawsze możemy zdobyć to na czym nam bardzo zależy, ale możemy do tego dążyć. Możemy się postawić przeciwko wszystkiemu i wszystkim, a następnie pokazać cel, który chcemy zdobyć. I pewnie gdyby nie przeszłość, która gdzieś nas trzyma w jednym miejscu, od którego tak ciężko się oderwać człowiek byłby silniejszy i mądrzejszy. Mógłby w końcu przestać szukać wspomnień po starych kontaktach i zacząć szukać ryzyka. Bo to teraz jest jedyną podstawą życia. Silna walka i mobilizacja do korzystania ze wszystkiego. I nie ważne jaki cel będzie postawiony przed człowiekiem. Liczy się to, aby ryzykować, ponieważ dana szansa może się nie powtórzyć.
|
|
 |
Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka, obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi.
|
|
|
|