Co chciałabym Ci powiedzieć w obecnej chwili? Chyba jedynie to, że dziękuje za zniszczony spokój. Pojawiłeś się tak nagle. Poprosiłeś o kolejną szansę i co? Nagle zniknąłeś, jak gdyby nigdy nic się nie stało? Jakby żadne uczucia, czy wydarzenia nas nie łączyły? Spieprzyłeś kiedy tylko na horyzoncie pojawiły się problemy. Wybrałeś inny cel. Chciałeś mnie w jakiś sposób zniszczyć. Odebrać spokój, który niedawno zyskałam? To się grubo mylisz jeżeli byłeś pewny, że uda Ci się po raz kolejny doprowadzić mnie do stanu zagubienia. To już nie te czasy, kiedy byłam Tobie uległa. Skończyła się tamta znajomość. Skończyła się zabawa ze mną i moimi uczuciami. Przestałeś dla mnie istnieć tak, jak ja dla Ciebie. Wybrałeś drzwi, którymi się wychodzi.
|