 |
Jest takie słynne przysłowie. Brzmi ono jakoś tak ' Jak kocha to wróci ' . Ja na to odpowiadam ' Jak kocha to nie odejdzie, nie zostawi, nie doprowadzi do płaczu, nie sprawi przykrości, nie zdradzi. Będzie zawsze przy Tobie.
|
|
 |
Jeżeli naprawdę Ci na niej zależy, okazuj to na każdym kroku. Kiedy zobaczysz, że jest smutna, pocałuj ją lekko w usta, wiesz że to lubi. Kiedy idziecie razem, łap ją za rękę jak najmocniej tak, by miała pewność, że nigdy jej nie puścisz. Kiedy chce być sama - nie pozwól jej na to, zazwyczaj robi głupoty, z resztą tak naprawdę ona nie lubi być sama. Pieść jej dłonie, jeździj po jej rękach opuszkami paców - przeszywa ją wtedy przyjemny dreszcz. Kiedy mówisz jej, że ją kochasz patrz jej w oczy, tylko wtedy będzie wiedziała, że mówisz prawdę. Mów jej co Cię w niej denerwuje, a co w niej uwielbiasz. Nie rań jej, ona już wiele razy cierpiała, to w tobie znalazła idealnego chłopaka, nie chce Cię stracić.
|
|
 |
Miłość jest tym , co zostaje , gdy mija zakochanie , rozumiesz ? Kiedy niepokoisz się o kogoś i masz nadzieję , że jest szczęśliwy , ale nie żywisz już co do tego złudzeń . Być może ten rodzaj miłości nie jest podniecający i namiętny , nie ma w nim tych wszystkich rzeczy , które z czasem przywitają . Wszystkich tych rzeczy , na których tak Ci zależy . Ale w ostatecznym rozrachunku to jedyny rodzaj miłości , który się naprawdę liczy .
|
|
 |
A teraz będę udawać ,
że wszystko jest w porządku mimo tego
że każdej nocy płaczę przez Ciebie,
skurwielu.
|
|
 |
Jaki jest sens w codziennym załamywaniu się i niszczeniu swojej psychiki? Nie lepiej jest wstawać rano i cieszyć się z każdego danego dnia? Życie to metoda prób i błędów. Chodzi o to by brać z niej wystarczająco dobre wnioski by się znowu nie powtórzyły. Co się stało to się nie odstanie, więc pora podnieść dupę z fotela, krzesła czy też łóżka i iść przez z życie z podniesioną głową. Życie jest zbyt krótkie by pozwolić sobie na dni rozpaczy i dołowań. Żyj tym co masz aktualnie, każdy drobiazg ma znaczenie.
|
|
 |
z czasem wszystko co było dobre nagle się psuje, z początku to drobne usterki, których nikt nie zauważa, aż nagle jest wypadek, kraksa, która pozostawia duże uszkodzenia. próbują to naprawić, ale na marne. i tak zostaje ślad. kolejnym etapem jest drugie zderzenie. tym razem nie pozostawia ono nic. i znika wszystko, co było.
|
|
 |
oglądał z was ktoś kontynuacje filmu 3 metry nad niebem? fajny?
|
|
 |
każda droga w pewnym miejscu się rozwidla, wybieramy różne drogi, myśląc, że kiedyś się spotkamy. widzisz jak ktoś, coraz bardziej się oddala. to nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy. ale jedyne co się zdarza, to, to, że nadchodzi wiosna. nagle zdajesz sobie sprawe z tego, że to koniec. nie chcesz szukać drogi powrotnej, jest ci żal. próbujesz sobie przypomnieć, kiedy to się zaczęło, a zaczęło się wcześniej niż się spodziewałeś, o wiele wcześniej. zaczynasz sobie zdawać sprawe, że nic nie dzieje się dwa razy. już nigdy nie poczujesz się tak samo. już nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo. // aaa rycze ;( 3 metry nad niebem :*
|
|
 |
obiecał mu, obiecał mu kurwa, że przyjdzie zobaczyć jak jego najlepszy przyjaciel wygrywa, ale nie przyszedł. teraz stoi nad jego trumną i zaciska pięści. wokół niego roznosi się tylko ryk silników jego pasji. Pasji, która go zabiła.
|
|
 |
jego ciemne ciało kontrastowało z jej bladym na tle księżyca. ich oddechy były nierówne jak rytm ich przyśpieszonego serca. pocałunki wymieniane na pocałunki. ich połączone dłonie które stykały się i zaciskały aż koniuszki palców bledły. rozkosz, która im towarzyszyła była równie wielka jak ich miłość. połączeni na wieczność jak nieśmiertelni kochankowie wyklęci przez boga.
|
|
 |
- chce zrobić coś nielegalnego. - wyszeptała. on przecież był typem, który nie patrzył na znaki, nie przestrzegał ich, miał własne zasady i może dlatego tyle razy lądował za kratkami. - zamknij oczy. - wyszeptał. wziął ją na rece, posadził na motor i pojechali. ufała mu, dlatego dopóki, nie powiedział, że ma je tworzyć miała je zamknięte. - otwórz oczy. - otworzyła je i zobaczyła przed sobą basen. wiedziała, że jest 2 w nocy. - jak się tu dostałeś? - zapytała z uśmiechem na twarzy, lecz on nie odpowiedział. rozebrali się i wskoczyli. pili wódke, całowali sie i śmiali, byli jednymi ludźmi na ziemi. pływali, topili się i znów całowali pod wodą. to była miłość, a nie jakieś głupie zauroczenie.
|
|
|
|