głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emilyyy

Trudno przyznać że bałam się świata  w którym ciebie już nie będzie. Jednak z tego  co teraz widzę to jest on lepszy. Znowu ten spokój i harmonia  a nie ciągłe zmiany emocji. Taką miałeś nade mną władzę. Dziwię się sobie że na to pozwoliłam. Nie wiem  nie rozumiem dlaczego ale coś mnie w tobie urzekło. W twoim charakterze. Co to było? Sama siebie o to teraz pytam aby znów  nie popełnić tego samego błędu. Patrzę na świat bez ciebie i czuję się silniejsza. Nie taka jak dawniej  bo zmieniłam się tak samo jak moje poglądy na wiele spraw..Ty jednak się nie zmieniłeś..Jesteś tym samym manipulującym dupkiem bez uczuć który skrywa się pod maską kogoś innego. Ukrywaj się dalej nic ci to nie da  bo osoby które próbujesz zmanipulować już ostrzegłam.Tak  oprócz uwolnienia się od ciebie robię coś jeszcze  niszczę twój świat i sposób bycia. Po kawałku  aż wszystko się rozpadnie..A ja będę patrzeć na to ze spokojem  ponieważ już nic nie znaczysz.

neemezis dodano: 20 luty 2012

Trudno przyznać,że bałam się świata, w którym ciebie już nie będzie. Jednak z tego, co teraz widzę to jest on lepszy. Znowu ten spokój i harmonia, a nie ciągłe zmiany emocji. Taką miałeś nade mną władzę. Dziwię się sobie,że na to pozwoliłam. Nie wiem, nie rozumiem dlaczego,ale coś mnie w tobie urzekło. W twoim charakterze. Co to było? Sama siebie o to teraz pytam,aby znów nie popełnić tego samego błędu. Patrzę na świat bez ciebie i czuję się silniejsza. Nie taka jak dawniej, bo zmieniłam się tak samo jak moje poglądy na wiele spraw..Ty jednak się nie zmieniłeś..Jesteś tym samym manipulującym dupkiem bez uczuć,który skrywa się pod maską kogoś innego. Ukrywaj się dalej,nic ci to nie da, bo osoby,które próbujesz zmanipulować już ostrzegłam.Tak, oprócz uwolnienia się od ciebie robię coś jeszcze, niszczę twój świat i sposób bycia. Po kawałku, aż wszystko się rozpadnie..A ja będę patrzeć na to ze spokojem, ponieważ już nic nie znaczysz.

Zerkam na telefon.Znowu pełna skrzynka wiadomości. Szukam tych które mogłabym usunąć. Ciągle przebije się tam twoje imię.Staram sie to ignorować  bo usunąc po prostu nie potrafię  gdyby nie ten durny sentyment..Dociera do tego świadomość jak bardzo się na tobie zawiodłam. Jak inny mi się wydawałeś..Nie  nie chcę już tego rozpamiętywać.Mijam te smsy starając się nie czytać ich treści i usuwam inne  mniej ważne dla mnie. Kto by pomyślał że jedna osoba może tak wywrócić moje życie?W dodatku że tą osobą będzie taki dupek i idiota jak ty?

neemezis dodano: 20 luty 2012

Zerkam na telefon.Znowu pełna skrzynka wiadomości. Szukam tych,które mogłabym usunąć. Ciągle przebije się tam twoje imię.Staram sie to ignorować, bo usunąc po prostu nie potrafię, gdyby nie ten durny sentyment..Dociera do tego świadomość jak bardzo się na tobie zawiodłam. Jak inny mi się wydawałeś..Nie, nie chcę już tego rozpamiętywać.Mijam te smsy starając się nie czytać ich treści i usuwam inne, mniej ważne dla mnie. Kto by pomyślał,że jedna osoba może tak wywrócić moje życie?W dodatku,że tą osobą będzie taki dupek i idiota jak ty?

No miło w końcu dopaść moblo koleżanki Wery  z ktora to tak namietnie na gg pisze i ktora to jej tak niemiłosiernie odpowie spami xD teksty black.devils dodał komentarz: No miło w końcu dopaść moblo koleżanki Wery, z ktora to tak namietnie na gg pisze i ktora to jej tak niemiłosiernie odpowie spami xD do wpisu 20 luty 2012
nic nie wrocisz  nigdzie nie wrocisz. Ty tutaj młoda  pod moim zadzorem jestes. Jedynie dzisiaj cie nie upilnowalem za co mi prosze wybaczyc xD teksty black.devils dodał komentarz: nic nie wrocisz, nigdzie nie wrocisz. Ty tutaj młoda, pod moim zadzorem jestes. Jedynie dzisiaj cie nie upilnowalem za co mi prosze wybaczyc xD do wpisu 20 luty 2012
Okee  duś    byle szybko x3 i to nie ja gadałam przez tel.. u mnie to tylko sms były  p teksty neemezis dodał komentarz: Okee, duś ^^ byle szybko x3 i to nie ja gadałam przez tel.. u mnie to tylko sms były ;p do wpisu 20 luty 2012
Nie można się poddać. To  co się zdarzyło nie zostanie cofnięte  nie zostanie wybaczone. Na zawsze pozostaje w pamięci. Mimo tego że moglibyśmy udawać  ale po co  skoro ty się nie zmieniłeś. Nie  nie ma nadziei. Nie dla nas. Boję się że znowu osłabnę słysząc twój głos. Jest obietnica złożona sobie i przyjaciółce  że się ogarniemy i pozbieramy z tym wszystkim. Twoje zachowanie nie pomaga  twój charakter też nie. Tak ciężko było się od tego odciąć  a teraz znowu to wraca. Jest przysięga  postanowienie  o którym ma przypominać mi słowo  Nemezis . Jednak znowu utrudniasz wszystko. Mogę wmawiać sobie że to nic nie znaczy ale jednak wszystko jakby zaczynało się na nowo. Złamana przysięga.. Złamana tobą..Ponownie trzeba się z tym wszystkim zmierzyć.

neemezis dodano: 20 luty 2012

Nie można się poddać. To, co się zdarzyło nie zostanie cofnięte, nie zostanie wybaczone. Na zawsze pozostaje w pamięci. Mimo tego,że moglibyśmy udawać, ale po co ,skoro ty się nie zmieniłeś. Nie, nie ma nadziei. Nie dla nas. Boję się,że znowu osłabnę słysząc twój głos. Jest obietnica złożona sobie i przyjaciółce, że się ogarniemy i pozbieramy z tym wszystkim. Twoje zachowanie nie pomaga, twój charakter też nie. Tak ciężko było się od tego odciąć, a teraz znowu to wraca. Jest przysięga, postanowienie, o którym ma przypominać mi słowo "Nemezis". Jednak znowu utrudniasz wszystko. Mogę wmawiać sobie,że to nic nie znaczy,ale jednak wszystko jakby zaczynało się na nowo. Złamana przysięga.. Złamana tobą..Ponownie trzeba się z tym wszystkim zmierzyć.

Ładnie ładnie..podałyśmy sie w tym samym czasie to teraaz obie wstajemy i dalej.Pora się ogarnąć.:  Chwila słabości.. była zbyt długa. Nie ma chwil zapomnienia. Im to wszystko jest nieprzebaczone i tyle. Koniec. teksty neemezis dodał komentarz: Ładnie,ładnie..podałyśmy sie w tym samym czasie to teraaz obie wstajemy i dalej.Pora się ogarnąć.:) Chwila słabości.. była zbyt długa. Nie ma chwil zapomnienia. Im to wszystko jest nieprzebaczone i tyle. Koniec. do wpisu 20 luty 2012
Jesteś dla mnie już tylko ciężarem. Zbędną przeszłością. Pisz prosze bardzo  odpiszę  bo kultura tego wymaga ale nie oczekuj niczego. Z mojej strony nie otrzymasz niczego. Nawet nikłego uśmiechu. Teraz to tylko utrzymanie pozorów. Rób  co chcesz  jesteś dorosły. Podejmuj sam decyzje  byle z dala ode mnie. Nie chce brać w tym udziału. Nie jesteś częścią mojego życia. Już nie. Nie chcę być częścią twojego. Chcę wreszcie tak zupełnie zapomnieć. Zrozum to. Pomyśl czemu się nie odzywam  dlczego milczę skoro zwykle już dawno bym się do ciebie odezwała? Tak ciężko to zrozumieć czy po prostu jesteś idiotą?

neemezis dodano: 20 luty 2012

Jesteś dla mnie już tylko ciężarem. Zbędną przeszłością. Pisz prosze bardzo, odpiszę, bo kultura tego wymaga,ale nie oczekuj niczego. Z mojej strony nie otrzymasz niczego. Nawet nikłego uśmiechu. Teraz to tylko utrzymanie pozorów. Rób, co chcesz, jesteś dorosły. Podejmuj sam decyzje, byle z dala ode mnie. Nie chce brać w tym udziału. Nie jesteś częścią mojego życia. Już nie. Nie chcę być częścią twojego. Chcę wreszcie tak zupełnie zapomnieć. Zrozum to. Pomyśl czemu się nie odzywam, dlczego milczę,skoro zwykle już dawno bym się do ciebie odezwała? Tak ciężko to zrozumieć czy po prostu jesteś idiotą?

Zniknąłeś. Z mojego życia  mojej pamięci i z moich myśli. Dzisiaj wreszcie obudziłam się wolna. Wreszcie mogłam spokojnie powiedzieć że to koniec że już więcej nie będziesz mi się śnił po nocach że więcej nie będę myślała co byś powiedział loub zrobił w danej sytuacji. Czułam błogi spokój. Znaleźli mi zajęcie. Pomagałam im i zaprzątałam swoje myśli pracą. Coś mnie tchnęło żeby wrócić po telefon. Niestety. W pewnym momencie pracę przerwał mi dźwięk sms'a. Nie miałam pojęcia kto to. Sprawdziłam wyświetlacz. To ty. Znowu przypominasz mi o sobie. Tylko po co? Sam nie potrafisz tego wyjaśnić. Nie potrafisz odpuścić? Dać mi wreszcie w spokoju zapomnieć?

neemezis dodano: 20 luty 2012

Zniknąłeś. Z mojego życia, mojej pamięci i z moich myśli. Dzisiaj wreszcie obudziłam się wolna. Wreszcie mogłam spokojnie powiedzieć,że to koniec,że już więcej nie będziesz mi się śnił po nocach,że więcej nie będę myślała co byś powiedział loub zrobił w danej sytuacji. Czułam błogi spokój. Znaleźli mi zajęcie. Pomagałam im i zaprzątałam swoje myśli pracą. Coś mnie tchnęło,żeby wrócić po telefon. Niestety. W pewnym momencie pracę przerwał mi dźwięk sms'a. Nie miałam pojęcia kto to. Sprawdziłam wyświetlacz. To ty. Znowu przypominasz mi o sobie. Tylko po co? Sam nie potrafisz tego wyjaśnić. Nie potrafisz odpuścić? Dać mi wreszcie w spokoju zapomnieć?

Niepokonani mimo śmierci.. Są osoby które na zawsze zostają w pamięci..

neemezis dodano: 19 luty 2012

Niepokonani mimo śmierci.. Są osoby,które na zawsze zostają w pamięci..

Ta cisza. Ten względny spokój. Każdy dusi emoje w sobie. Toczą się bezcelowe i idiotyczne dyskusje.   a w 81 roku..   cytując fragment. Unikają tego tematu. Bałam się tu przyjechać po jego smierci. Wiedziałam że wiele się zmieni. Ta atmosfera nadal jest przyjazna ale czuć napięcie w powietrzu. Próbują nie mówić o tym  jednak nie zdjęli zdjęć. Nadal tu jest. Jego obecność można wyczuć wokół. Nie chciał żebyśmy płakali żebyśmy tak cierpieli  wiem  że walczył do końca. Także dziwię się teraz samobójcom. wiemże ich życie jest ciężkie  ale kurde jakie nie jest? Myśli samobójcze? Szybko Ci miną jak odwiedzisz szpital i zobaczysz ile osób walczy o życie którego ty masz dosyć i chcesz się pozbyć.Szkoda że odchodzą Ci najlepsi. Oni pierwsi umierają. Dają nam przykład jak mimo trudów i cierpienia powinniśmy żyć ale nikt wtedy nie patrzy. Każdy pochylony nad swoim  żałosnym  losem.Co sie z tym światem dzieje?

neemezis dodano: 19 luty 2012

Ta cisza. Ten względny spokój. Każdy dusi emoje w sobie. Toczą się bezcelowe i idiotyczne dyskusje. " a w 81 roku.."- cytując fragment. Unikają tego tematu. Bałam się tu przyjechać po jego smierci. Wiedziałam,że wiele się zmieni. Ta atmosfera nadal jest przyjazna,ale czuć napięcie w powietrzu. Próbują nie mówić o tym, jednak nie zdjęli zdjęć. Nadal tu jest. Jego obecność można wyczuć wokół. Nie chciał,żebyśmy płakali,żebyśmy tak cierpieli, wiem, że walczył do końca. Także dziwię się teraz samobójcom. wiemże ich życie jest ciężkie, ale kurde jakie nie jest? Myśli samobójcze? Szybko Ci miną jak odwiedzisz szpital i zobaczysz ile osób walczy o życie,którego ty masz dosyć i chcesz się pozbyć.Szkoda,że odchodzą Ci najlepsi. Oni pierwsi umierają. Dają nam przykład jak mimo trudów i cierpienia powinniśmy żyć,ale nikt wtedy nie patrzy. Każdy pochylony nad swoim "żałosnym" losem.Co sie z tym światem dzieje?

Mimo lat ciągle wyglądał tak samo. Nigdy nie chorował  zawsze mówił  że ma swojego  Apacza  jak mówił na  Apap . Śmiał się z tego  że diabli złego nie biorą. Niestety to minęło. Trafił do szpitala. Wystarczyły 2 miesiące..Miało być lepiej wyszło jak zawsze. Medycyna zawiodła.Wszystko zawiodło. Straciłam wiarę w ten świat. Cięzko było się zebrać  nie pozwolono mi jechać na pogrzeb  ponieważ był w tygodniu  bali się też że nie dam sobie rady. Dopiero dzisiaj byłam zobaczyć jego grób. Napisali mu  Eugeniusz  przecież każdy do niego od zawsze mówił  Artur”  więc skąd oni towzięli? Mam wrażenie że to nie jego grób. Jego śmierć do mnie nie dociera. Jednak takie są fakty. Dopiero dzisiaj mogę powiedzieć : Dziękuję Ci  Wujku. Nigdy Ciebie nie zapomnę ani Ciebie ani tego  czego się od Ciebie nauczyłam. Żegnaj. Cz2

neemezis dodano: 19 luty 2012

Mimo lat ciągle wyglądał tak samo. Nigdy nie chorował, zawsze mówił ,że ma swojego "Apacza" jak mówił na "Apap". Śmiał się z tego, że diabli złego nie biorą. Niestety to minęło. Trafił do szpitala. Wystarczyły 2 miesiące..Miało być lepiej,wyszło jak zawsze. Medycyna zawiodła.Wszystko zawiodło. Straciłam wiarę w ten świat. Cięzko było się zebrać, nie pozwolono mi jechać na pogrzeb, ponieważ był w tygodniu, bali się też,że nie dam sobie rady. Dopiero dzisiaj byłam zobaczyć jego grób. Napisali mu "Eugeniusz",przecież każdy do niego od zawsze mówił "Artur”, więc skąd oni towzięli? Mam wrażenie,że to nie jego grób. Jego śmierć do mnie nie dociera. Jednak takie są fakty. Dopiero dzisiaj mogę powiedzieć : Dziękuję Ci, Wujku. Nigdy Ciebie nie zapomnę,ani Ciebie ani tego, czego się od Ciebie nauczyłam. Żegnaj./Cz2

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć