 |
życie to lata bólu i sekundy szczęścia
|
|
 |
płynie taniej wódy strumień
|
|
 |
często mam nastrój na pozytywne jazdy
|
|
 |
czy jestem w innym mieście czy kurwa mylę koncerty
|
|
 |
niech ta chwila wiecznie trwa,kiedy u mnie wszystko gra
|
|
 |
Próbowała namalować schemat swojego życia. Usiadła nad pustą kartką papieru i pozwoliła by jej myśli płynęły swobodnie. Szkicowała człowieka, na rozstaju dróg. Jedna z nich była kręta, trudna i pełna przeszkód, a druga prosta, oświetlona, taka która nie wymagała trudu. Jednak paradoksalnie to ta trudna prowadziła do szczęścia. I właśnie tą ścieżką chciała iść. Nie wiedziała tylko jaki ruch wykonać by na nią trafić.
|
|
 |
Nie było go, gdy był jej potrzebny, lecz pojawiał się gdy już przestała o nim myśleć. Przez niego wciąż tkwiła w błędnym kole...
|
|
 |
"Bo szczęście jest tam, gdzie chcemy wracać.."
|
|
 |
kiedyś nie potrafiłam wam, tej prawdy głośno wykrzyczeć w pysk, jak to zrobiłam zostałam sama i serio, dziś nie żałuję nic
|
|
 |
Czuła że miotają nią skrajne emocje. Wczoraj była szczęśliwa i pełna nadziei, a dziś rano poczuła ogromną pustkę i strach. Bała się tych zmian nastroju. Chciała wreszcie poczuć spokój. Każdy kolejny dzień był dla niej zagadką...
|
|
 |
less people, less bullshit
|
|
 |
Były z przyjaciółką na zakupach, chciały poprawić sobie humor, a nic tak nie cieszy jak kupno nowej sukienki. Właśnie przymierzały tony ubrań w przymierzalni, rozmawiając przy tym dość głośno. Były przekonane że są tam zupełnie same. - Wiesz, nie rozumiem po co to wszystko, dlaczego dzwoni chociaż sam ze mną zerwał - mówiła, na tyle głośno by przyjaciółka usłyszała ją w kabinie obok - skoro już mu nie zależy to po co dzwoni? Nagle usłyszała jak jakiś męski głos odpowiada: " Jeśli dzwoni to znaczy że mu zależy. Faceci robią czasem dziwne, niezrozumiałe rzeczy. Może jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego co czuje, ale naprawdę, jeśli byłabyś mu obojętna to nie dzwoniłby do ciebie" Początkowo uznała że nie warto się przejmować tymi słowami. Jednak teraz za każdym razem gdy dzwonił, albo się z nią spotykał to zdanie przewijało jej się w głowie jak jakieś zaklęcie...
|
|
|
|