 |
Ile razy mogę się jeszcze nabierać na Twoje żarty i kłamstwa? Przecież to nie ma końca. Z jednej strony każesz zapomnieć, a za chwilę się zjawiasz, jakby nic się nie wydarzyło, jakby Twoje zniknięcie na wiele miesięcy nie miało żadnego dla Ciebie znaczenia? Dlaczego jednak wracasz po tak długiej przerwie i prosisz o danie Ci szansy? Twierdzisz, że chcesz odbudować naszą przyjaźń, że tęsknisz... Jesteś wyłącznie chwilę, a następnie znikasz. Przepadasz i milczysz. Nie dajesz żadnego znaku życia. Sądzisz, że tym sposobem mnie przekonasz do siebie, zniszczysz to co długo budowałam? Przykro mi, ale ja nie dam Ci kolejny raz satysfakcji z mojego bólu. Nie chcę i nie będę po Tobie płakać. To już minęło. Tak, jak minął czas tęsknoty i rozpaczy za Tobą. Ty już jesteś tylko wspomnieniem, częścią przeszłości, której nienawidzę, i którą się brzydzę.
|
|
 |
Ostatecznie to on Cię zniszczył, bo mu na to pozwoliłaś./esperer
|
|
 |
Pytasz co jest nie tak. Ty, Ty jesteś nie tak skarbie./esperer
|
|
 |
Co chciałabym Ci powiedzieć w obecnej chwili? Chyba jedynie to, że dziękuje za zniszczony spokój. Pojawiłeś się tak nagle. Poprosiłeś o kolejną szansę i co? Nagle zniknąłeś, jak gdyby nigdy nic się nie stało? Jakby żadne uczucia, czy wydarzenia nas nie łączyły? Spieprzyłeś kiedy tylko na horyzoncie pojawiły się problemy. Wybrałeś inny cel. Chciałeś mnie w jakiś sposób zniszczyć. Odebrać spokój, który niedawno zyskałam? To się grubo mylisz jeżeli byłeś pewny, że uda Ci się po raz kolejny doprowadzić mnie do stanu zagubienia. To już nie te czasy, kiedy byłam Tobie uległa. Skończyła się tamta znajomość. Skończyła się zabawa ze mną i moimi uczuciami. Przestałeś dla mnie istnieć tak, jak ja dla Ciebie. Wybrałeś drzwi, którymi się wychodzi.
|
|
 |
Chciałabym przespać moment Twojej obojętności./esperer
|
|
 |
Czasami przychodzą takie chwile podczas, których człowiek wątpi w swoje umiejętności i cele do jakich dąży. Jednak czy takie chwile słabości muszą mieć znaczący wpływ na to, jak się zachowamy? Oczywiste jest to, że nie zawsze możemy zdobyć to na czym nam bardzo zależy, ale możemy do tego dążyć. Możemy się postawić przeciwko wszystkiemu i wszystkim, a następnie pokazać cel, który chcemy zdobyć. I pewnie gdyby nie przeszłość, która gdzieś nas trzyma w jednym miejscu, od którego tak ciężko się oderwać człowiek byłby silniejszy i mądrzejszy. Mógłby w końcu przestać szukać wspomnień po starych kontaktach i zacząć szukać ryzyka. Bo to teraz jest jedyną podstawą życia. Silna walka i mobilizacja do korzystania ze wszystkiego. I nie ważne jaki cel będzie postawiony przed człowiekiem. Liczy się to, aby ryzykować, ponieważ dana szansa może się nie powtórzyć.
|
|
 |
Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka, obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi.
|
|
 |
- Ale dlaczego on? Jest tysiące innych. - Wiesz pierwiastków w powietrzu jest wiele, ale gdyby nie tlen...
|
|
 |
Gdy chłopak ładnie pachnie, od razu jest bardziej pociągający.
|
|
 |
Chciałabym czasami tak po prostu dotknąć Twojego nadgarstka, nie tłumacząc się potem z tego. Żeby było to oczywiste, że ten nadgarstek, sterczący włos i dołek obok kostki u nogi należą do mnie. Że mogę nagle ugryźć Cię w ucho albo zacząć czochrać Ci grzywkę. Bym chciała.
|
|
 |
Pierdoli mnie jakaś gwiazdka przy dwukropku i trójka przy znaku mniejszości. Wolę Twój całus na moim policzku i Twoje serce na obiad.
|
|
|
|