 |
Były wakacje. Szła sama na spacer, w ciepły i upalny dzień. Było to dziwne, ponieważ zawsze chodziła w grupce pełnej przyjaciół radosna, uśmiechnięta i ożywiona. Zmęczona usiadła na ławce, oglądała wszystko do o koła, gdy zobaczyła, że jakiś chłopak przy motorze się do niej uśmiecha, zauważył, że ona również spogląda na niego. Gdy był bliżej zdziwiona rozpoznała, że to był On. Zaproponował jej wspólną przejażdżkę motorem w jego ulubione miejsce. Zgodziła się bez namysłu, na co odpowiedział jej uśmiechem. Gdy dojechali, okazało się, że jezioro było aż tak czyste, że można by się przejrzeć, wokół nie było żywej duszy oprócz nich, a w około otaczał ich las. Po chwili dotarło do niej, że coś mówi. " Może usiądziesz i coś zjesz ? ", podając jej kanapkę z pomidorem, z wielkim bananem na ustach. " A ty nic nie jesz? " spytałam zdziwiona. " Wolę popatrzeć na Ciebie". Do 12 w nocy siedzieli w wodzie chlapiąc się wodą, gdy przypomniała sobie, że musi wracać do domu. / czekoladoweoko CZ.1
|
|
 |
Często wspominam te czasy kiedy byliśmy szczęśliwą i namiętną parą, kiedy oglądaliśmy razem film u Ciebie, nigdy nie oglądnęliśmy ich do końca, ponieważ zawsze w trakcie filmu dawałeś mi buzi i przytulałeś do mnie . Z każdym dniem było tak samo aż po pewnym czasie stało się coś co nikt się nie spodziewał, zobaczyłam cie z twoją byłą. Miałam łzy w oczach, bo cię kochałam a ty mnie tak zraniłeś. . Skonczyłam z Tobą, ale mimo iż jesteśmy teraz znajomymi wciąż wiem, że mnie okłamujesz, że jej nie kochasz, że masz na nią wyjebane. Denerwowało mnie to, nic na to nie poradzę. Nie wiem tylko, dlaczego wciąż mnie cały czas okłamujesz, jak byliśmy razem, teraz, skoro nie jesteśmy razem, po tym co mi zrobiłeś nie zamierzam ci wybaczyć. To boli, a ty wciąż mi wmawiasz kłamstwa i gdy ci uświadamiam, że to wiem to na poczekaniu zawsze musisz wymyślić jakąś historyjkę. Mów co chcesz, ale ja już ci ponownie nie zaufam, chcesz się pokazywać z tą dziwką, to proszę bardzo, nic mnie to nie obchodzi.
|
|
 |
Po lekcjach wyszła ze szkoły, czekał na nią pod bramą. Poszła z nim za garaże zapalić fajkę, uwielbiał patrzyć się na nią jak bierze ją do buzi i się nimi zaciąga. Wreszcie zdenerwowana jego obserwowaniem powiedziała " Przestań, dobrze wiesz, że nie lubię jak się tak na mnie patrzysz gdy palę ". " Uśmiechnął się słodko i powiedział " Przestać się na Ciebie patrzeć jest niemożliwe, wychodzi na to że musisz rzucać palenie ". Pocałował ją słodko i miał w buzi jej dym z papierosa. / czekoladoweoko♥
|
|
 |
Nie wiem czy to twoje niebieskie oczy tak na mnie działają, czy uśmiech, albo może głos. Nie wiem, jak ty to robisz, ale na twój widok moje serce rucha płuco. / czekoladoweoko ♥
|
|
 |
Gdy następnym razem się zakocham, to się chyba zajebie. / czekoladoweoko♥
|
|
 |
Był wiosenny dzień. Siedziała na moście paląc swoje ulubione papierosy, nagle pojawił się on i od razu zaczął iść w jej stronę, stanął tuż przed nią patrząc jej w oczy, nie odwróciła wzroku. Niespeszony powiedział ochrypłym głosem " Miałaś już nigdy nie palić. ", na co mu odpowiedziała " Miałeś być ze mną zawsze. " na co wydmuchała dym prosto w Jego twarz i dopowiedziała " Nadal palę. ", On szybko odpowiedział " Nadal Cię kocham " . / czekoladoweoko♥
|
|
 |
'' Miłość nie daje i nigdy nie dawała szczęścia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka. ''
|
|
 |
Znasz ten strach przed utratą osoby, która przez tak krótki czas stała się kimś cholernie ważnym?
|
|
 |
O czym marze ? To bardzo trudne pytanie , ale gdybym miała odpowiadać szczerze to powiedziałabym że moim marzeniem jesteś ty, ważyć 35 kg i zaćpać się na śmierć.
|
|
 |
Był niedzielny zimny wieczór. Szła sama do domu, idąc w słuchawkach z których leciały dźwięki piosenki Fokusa - Wszystko będzie dobrze. Nagle ktoś ją złapał za ramię, odwróciła się i był tam on. Uśmiechnął się łobuzersko i powiedział " A co, źle jest ? ", też odpowiedziałam mu uśmiechem i poszłam się z nim przejść na wielki most, koło zamku. Siedziałam z nim tak na schodkach i cały czas się śmialiśmy i co chwilę odnośnie słów które wypowiadałam odpowiadał jakąś piosenką, w jednym momencie zrobiła się absolutna cisza. Wyszeptał tylko '' Błagam Cię, nie rób tak. " Zdziwiona zapytałam o co mu chodzi, gdy tym razem włączył piosenkę Piha- Śmierć nas nie rozłączy, dosłownie zaczęły mi lecieć łzy, na co odpowiedział " Kocham Cię, nie tak po prostu, tylko kocham to, jakiej muzyki słuchasz, jak się zachowujesz, ubierasz, zwłaszcza kocham słyszeć twój głos i widzieć jak twoje magiczne oczy na mnie patrzą, kiedyś się przez Ciebie zabiję, nie żartuję ". / czekoladoweoko
|
|
 |
Udajesz, że go nie kochasz, że nie wiesz co do niego czujesz, że jest tylko twoim przyjacielem. Nie jest tak, prawda ? / czekoladoweoko
|
|
 |
'' Czujesz się zadowolony, z tego, że ją zdobyłeś skurwielu ? '' pomyślała, gdy przechodził obok niej z kolejną plastikową niunią. / czekoladoweoko ♥
|
|
|
|