głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika catharine

Jesteś człowiekiem masz prawo się na mnie wkurzać  naprawdę  zasłużyłam sobie. Jestem złym dzieckiem. I chcę już wkroczyć na tą dobrą stronę życia  ale nie umiem  rozumiesz? Zataczam kółka  mam ochotę się poddać  jestem tak kurewsko słaba  ale wybacz mi to  bo mnie to boli wiesz? Szukam drogi do Ciebie  próbując wciąż wszystko odbudować. Uda sie obiecuję  bo Cię kocham  mamo. Naprawdę.  improwizacyjna cz.2

improwizacyjna dodano: 18 stycznia 2012

Jesteś człowiekiem masz prawo się na mnie wkurzać, naprawdę, zasłużyłam sobie. Jestem złym dzieckiem. I chcę już wkroczyć na tą dobrą stronę życia, ale nie umiem, rozumiesz? Zataczam kółka, mam ochotę się poddać, jestem tak kurewsko słaba, ale wybacz mi to, bo mnie to boli wiesz? Szukam drogi do Ciebie, próbując wciąż wszystko odbudować. Uda sie obiecuję, bo Cię kocham, mamo. Naprawdę. /improwizacyjna cz.2

Mamo  przepraszam. Mamo zapomnijmy o tych wszystkich złych chwilach  wiem  że byłaś przy mnie. Mamo  wiesz ile rzeczy w życiu zrobiłam źle? Robiąc je nie myślałam o Tobie  dziś tego żałuję. Przecież zawsze chciałaś mieć poukładaną córeczkę  wiesz  ja nie chciałam Cię zawodzić  nie aż tyle razy. Przepraszam  naprawdę  za to  że zgarniałaś mnie pijaną  za to  że byłaś przy mnie gdy walczyłam o życie  przez własną głupotę. Chciałam być kimś dobrym  nie wyszło.. ale jeszcze nic nie jest stracone. Chcę odnaleźć siebie  staram się dla Ciebie. Udowodnię sobie  że potrafię być idealna dla Ciebie  że znaczę coś więcej. Ja po prostu  mamo  miałam ciężki okres w życiu. Dzieciństwo bez Ciebie nie było czymś wspaniałym  ale cieszyłam się  tak mocno gdy mnie odwiedzałaś. Potem  potem wpadłam w złe towarzystwo  ćpanie nie było najlepszym rozwiązaniem  ale nie myślałam o tym wtedy. Wiesz  bawiłam się w najlepsze  nie zważając na to  że uciekłam z domu i się martwisz.  improwizacyjna cz.1

improwizacyjna dodano: 18 stycznia 2012

Mamo, przepraszam. Mamo zapomnijmy o tych wszystkich złych chwilach, wiem, że byłaś przy mnie. Mamo, wiesz ile rzeczy w życiu zrobiłam źle? Robiąc je nie myślałam o Tobie, dziś tego żałuję. Przecież zawsze chciałaś mieć poukładaną córeczkę, wiesz, ja nie chciałam Cię zawodzić, nie aż tyle razy. Przepraszam, naprawdę, za to, że zgarniałaś mnie pijaną, za to, że byłaś przy mnie gdy walczyłam o życie, przez własną głupotę. Chciałam być kimś dobrym, nie wyszło.. ale jeszcze nic nie jest stracone. Chcę odnaleźć siebie, staram się dla Ciebie. Udowodnię sobie, że potrafię być idealna dla Ciebie, że znaczę coś więcej. Ja po prostu, mamo, miałam ciężki okres w życiu. Dzieciństwo bez Ciebie nie było czymś wspaniałym, ale cieszyłam się, tak mocno gdy mnie odwiedzałaś. Potem, potem wpadłam w złe towarzystwo, ćpanie nie było najlepszym rozwiązaniem, ale nie myślałam o tym wtedy. Wiesz, bawiłam się w najlepsze, nie zważając na to, że uciekłam z domu i się martwisz. /improwizacyjna cz.1

Chyba dziś powróciła nadzieja. Mimo to  zdążyła już zniknąć.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 18 stycznia 2012

Chyba dziś powróciła nadzieja. Mimo to, zdążyła już zniknąć. /pierdolisz.

Mieszała przeciwbólowe środki z amfetaminą  minął rok  czas coraz bardziej zwalniał.  Słoń.♥

improwizacyjna dodano: 18 stycznia 2012

Mieszała przeciwbólowe środki z amfetaminą, minął rok, czas coraz bardziej zwalniał. /Słoń.♥

Gdzieś tutaj w środku wciąż wierzę  zaciągam się nadzieją  że się zmienisz  że będziesz tym  którego poznałam  a nie tym zwyczajnym skurwysynem.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 18 stycznia 2012

Gdzieś tutaj w środku wciąż wierzę, zaciągam się nadzieją, że się zmienisz, że będziesz tym, którego poznałam, a nie tym zwyczajnym skurwysynem. /improwizacyjna

Był okres  kiedy to oni zastępowali mi rodzinę. Wtedy nie widziałam  jak bardzo toksyczna była. Ćpanie  chlanie  przespanie się z którąś z nowych lasek było dla nich rzeczą codzienną. Przez jakiś czas mi się podobało  bawiłam się jak oni  śmiałam z każdej kolejnej szmaty  która dała im dupy za działkę. Przez melanże przewijało się mnóstwo ludzi  niektórzy zostawali na dłużej  niektórzy wbijali od czasu do czasu  a jeszcze inni dosłownie odpadali po pierwszym razie. Na początku mnie to ruszało  każda osoba  która przegięła  ale po kilku takich akcjach stałam się na to mniej wrażliwa. Kiedy zobaczyłam  jak źle to na mnie wszystko działa  nie chciałam odchodzić  bo to tam znalazłam miłość. Tak  ta miłość również była toksyczna  ale nadal była miłością. Z czasem zniknęła  od tak  a ja pożegnałam się z moją rodziną. Odeszłam  zabierając ze sobą kilka dobrych doświadczeń i całą masę złych wspomnień. Mimo to  jestem wdzięczna  za każdy dzień z nimi.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 18 stycznia 2012

Był okres, kiedy to oni zastępowali mi rodzinę. Wtedy nie widziałam, jak bardzo toksyczna była. Ćpanie, chlanie, przespanie się z którąś z nowych lasek było dla nich rzeczą codzienną. Przez jakiś czas mi się podobało, bawiłam się jak oni, śmiałam z każdej kolejnej szmaty, która dała im dupy za działkę. Przez melanże przewijało się mnóstwo ludzi, niektórzy zostawali na dłużej, niektórzy wbijali od czasu do czasu, a jeszcze inni dosłownie odpadali po pierwszym razie. Na początku mnie to ruszało, każda osoba, która przegięła, ale po kilku takich akcjach stałam się na to mniej wrażliwa. Kiedy zobaczyłam, jak źle to na mnie wszystko działa, nie chciałam odchodzić, bo to tam znalazłam miłość. Tak, ta miłość również była toksyczna, ale nadal była miłością. Z czasem zniknęła, od tak, a ja pożegnałam się z moją rodziną. Odeszłam, zabierając ze sobą kilka dobrych doświadczeń i całą masę złych wspomnień. Mimo to, jestem wdzięczna, za każdy dzień z nimi. /pierdolisz.

Jakieś to nasze uczucie skryte. Jakieś takie autystyczne.  esperer

pierdolisz dodano: 18 stycznia 2012

Jakieś to nasze uczucie skryte. Jakieś takie autystyczne. /esperer
Autor cytatu: esperer

Chcesz  żeby się o Ciebie martwili  a sam nie martwisz się o nikogo. Widzisz  jakim egoistą jesteś?  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 18 stycznia 2012

Chcesz, żeby się o Ciebie martwili, a sam nie martwisz się o nikogo. Widzisz, jakim egoistą jesteś? /pierdolisz.

Oddałabym cholernie wiele za jej szczery uśmiech. Chętnie zabrałabym z jej barków ciężar pewnych złych chwil i wzięła go na siebie  dając jej w zamian jakieś przyjemne wydarzenie. Chętnie zjebałabym sobie życie do granic możliwości  jeśli jej miałoby się wtedy polepszyć. Czuję niemoc  kiedy mam powiedzieć  co do niej czuję i bezradność  gdy nie mogę pomóc. Każde jej spojrzenie ma w sobie to coś  co kocham. Tak  nawet to  mówiące mi  że jestem idiotą. Uczucie do niej  nie mieści się we mnie. To tak  jakby wielkiego słonia  chcieć zamknąć w klatce metr na metr. Nie potrafię opisać  ani opowiedzieć o tym  jak bardzo jest ważna  bo te słowa to za mało. Ale kocham ją i jest mi z tym wszystkim dobrze.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 18 stycznia 2012

Oddałabym cholernie wiele za jej szczery uśmiech. Chętnie zabrałabym z jej barków ciężar pewnych złych chwil i wzięła go na siebie, dając jej w zamian jakieś przyjemne wydarzenie. Chętnie zjebałabym sobie życie do granic możliwości, jeśli jej miałoby się wtedy polepszyć. Czuję niemoc, kiedy mam powiedzieć, co do niej czuję i bezradność, gdy nie mogę pomóc. Każde jej spojrzenie ma w sobie to coś, co kocham. Tak, nawet to, mówiące mi, że jestem idiotą. Uczucie do niej, nie mieści się we mnie. To tak, jakby wielkiego słonia, chcieć zamknąć w klatce metr na metr. Nie potrafię opisać, ani opowiedzieć o tym, jak bardzo jest ważna, bo te słowa to za mało. Ale kocham ją i jest mi z tym wszystkim dobrze. /pierdolisz.

Wiesz  dlaczego nie lubię zimy? To wyobraź sobie ten potworny mróz  który panuje za oknem. Dłonie zaczynają marznąć  wręcz boleć z zimna. Czujesz  jakby krew w żyłach zamarzała  a drobinki lodu powoli sunęły ku sercu. Przez przemoknięte buty i skarpetki  również szybko marzniesz. Cały ten chłód jest tak doskwierający  tak potwornie boli. Ręce i nogi bolą i drętwieją  policzki coraz bardziej pieką. Mimo  że jesteś w ciepłej bluzie i kurtce  chłód dostaje się w głąb Twojego ciała  wszystko Cię boli do tego stopnia  że jesteś bliska rozpłakania się. Czujesz to? Przypominasz sobie  jak to jest? Dlatego właśnie jej nie lubię. Tylko ten ból całego ciała może równać się z cierpieniem spowodowanym myślą  że mogę ją stracić  tracąc jednocześnie z życia całą miłość  jaką mam.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 17 stycznia 2012

Wiesz, dlaczego nie lubię zimy? To wyobraź sobie ten potworny mróz, który panuje za oknem. Dłonie zaczynają marznąć, wręcz boleć z zimna. Czujesz, jakby krew w żyłach zamarzała, a drobinki lodu powoli sunęły ku sercu. Przez przemoknięte buty i skarpetki, również szybko marzniesz. Cały ten chłód jest tak doskwierający, tak potwornie boli. Ręce i nogi bolą i drętwieją, policzki coraz bardziej pieką. Mimo, że jesteś w ciepłej bluzie i kurtce, chłód dostaje się w głąb Twojego ciała, wszystko Cię boli do tego stopnia, że jesteś bliska rozpłakania się. Czujesz to? Przypominasz sobie, jak to jest? Dlatego właśnie jej nie lubię. Tylko ten ból całego ciała może równać się z cierpieniem spowodowanym myślą, że mogę ją stracić, tracąc jednocześnie z życia całą miłość, jaką mam. /pierdolisz.

 'spierdoliłem wiem  przepraszam. Pewnie nie chcesz wiadomości ode mnie  ale moja matka leży w szpitalu  właściwie walczy o życie. Miała wypadek  zderzenie czołowe  lekarze nie dają jej więcej niż 20  szans na przeżycie. Ściągnięto mnie do Polski  jestem tutaj  a właściwie cały czas w pz. Nie próbuj wpadać na pomysł odwiedzania jej  masz wystarczająco starganą psyche. To tyle  cześć.'   nienawidzę go  ale jego mama w tamtym okresie zastępowała mi własną matkę  przyjaciółkę  wszystko czego mi brakowało  momentalnie łzy stanęły mi w oczach. Mimo  że dwa lata z nią nie rozmawiałam  wciąż ją kocham. Pamiętam jej ciepły uśmiech gdy nad ranem stała przy mnie z butelką wody i kanapkami. Jak patrzyła na swojego syna z wyrzutem  że mnie w to wciągnął. Pamiętam ją dokładnie  każdą chwilę. Była kimś więcej w moim życiu  i teraz  teraz musi z tego wyjść. Jej dwaj chłopcy nie poradzą sobie bez niej.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 17 stycznia 2012

-'spierdoliłem wiem, przepraszam. Pewnie nie chcesz wiadomości ode mnie, ale moja matka leży w szpitalu, właściwie walczy o życie. Miała wypadek, zderzenie czołowe, lekarze nie dają jej więcej niż 20% szans na przeżycie. Ściągnięto mnie do Polski, jestem tutaj, a właściwie cały czas w pz. Nie próbuj wpadać na pomysł odwiedzania jej, masz wystarczająco starganą psyche. To tyle, cześć.' - nienawidzę go, ale jego mama w tamtym okresie zastępowała mi własną matkę, przyjaciółkę, wszystko czego mi brakowało, momentalnie łzy stanęły mi w oczach. Mimo, że dwa lata z nią nie rozmawiałam, wciąż ją kocham. Pamiętam jej ciepły uśmiech gdy nad ranem stała przy mnie z butelką wody i kanapkami. Jak patrzyła na swojego syna z wyrzutem, że mnie w to wciągnął. Pamiętam ją dokładnie, każdą chwilę. Była kimś więcej w moim życiu, i teraz, teraz musi z tego wyjść. Jej dwaj chłopcy nie poradzą sobie bez niej. /improwizacyjna

Mam mu za złe  że postawił ćpanie ponad mnie. Mam mu za złe  że chlanie górowało. Mam mu za złe  że gdy załapywał swoje fazy pierdolił wszystko i wszystkich. Mam mu za złe  że zlewał najlepszych przyjaciół. Mam mu za złe  że nie przejmował się tym  że się martwię. Mam mu za złe  że ani razu nie zobaczyłam go w szpitalu  gdy leżałam poobijana. Mam mu za złe  że nie odprowadzał mnie do domu. Mam mu za złe  że szczerze nie interesował się faktem czy ktoś mnie wykorzystał na którymś z melanży. Mam mu za złe  że ignorował poważne sprawy  a srał się do kumpla z klasy. Mam mu za złe  że nic mi nie mówił. Mam mu za złe  każde uderzenie. Mam mu za złe  każde wyzwanie od jebanych szmat. Mam mu za złe  że wywoził mnie do jakiś dziwnych możliwości nie zwracając uwagi na moje odmienne plany. Mam mu za złe  że nigdy nie patrzył na mnie gdy coś robię. Mam mu za złe  że traktował mnie przedmiotowo. Mam mu za złe  że uzależnił mnie od siebie. Mam mu za złe  że się pojawił w moim życiu.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 17 stycznia 2012

Mam mu za złe, że postawił ćpanie ponad mnie. Mam mu za złe, że chlanie górowało. Mam mu za złe, że gdy załapywał swoje fazy pierdolił wszystko i wszystkich. Mam mu za złe, że zlewał najlepszych przyjaciół. Mam mu za złe, że nie przejmował się tym, że się martwię. Mam mu za złe, że ani razu nie zobaczyłam go w szpitalu, gdy leżałam poobijana. Mam mu za złe, że nie odprowadzał mnie do domu. Mam mu za złe, że szczerze nie interesował się faktem czy ktoś mnie wykorzystał na którymś z melanży. Mam mu za złe, że ignorował poważne sprawy, a srał się do kumpla z klasy. Mam mu za złe, że nic mi nie mówił. Mam mu za złe, każde uderzenie. Mam mu za złe, każde wyzwanie od jebanych szmat. Mam mu za złe, że wywoził mnie do jakiś dziwnych możliwości nie zwracając uwagi na moje odmienne plany. Mam mu za złe, że nigdy nie patrzył na mnie gdy coś robię. Mam mu za złe, że traktował mnie przedmiotowo. Mam mu za złe, że uzależnił mnie od siebie. Mam mu za złe, że się pojawił w moim życiu. /improwizacyjna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć