 |
Patrze na ludzi z niechęcią. Podobają mi sie ich maski i kolor oczu, ale nie dostrzegam tam błysku, ktory mógłby przyciągnąć moją uwagę na dłuższą chwilę. Potrzebuje burzy z piorunami. By wyjść na balkon, a tam poczuć świeże powietrze i strach. Chce czuć że zyje.
|
|
 |
Nigdy nie jest za poźno,żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbowqać. Nigdy nie jest za poźno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń / Jan Paweł II
|
|
 |
Wiesz co kiedyś myślałam? Że nasza miłość jest niezniszczalna, że przetrwa największe wojny. Pamiętasz jak drżącym szeptem prosiłam po prostu o prawdę? Jak calowales mnie w czoło i patrząc w oczy mówiłeś, że tak właśnie jest? A teraz? Wmawiasz mi, że te kłamstwa były moją winą, że ja byłam tą złą. Że ja zraniłam. Co sobie wtedy myślałeś? Co myślisz teraz? Czy naprawdę wierzysz w to, że nie kochałam? Czy to Twoja niemiłość do mnie? |HB.
|
|
 |
Patrz na przeszkody na Twojej drodze, jak na schody do gwiazd.
|
|
 |
Mówisz żadna spoko, nie ma drugiej takiej, nie możesz chcieć czegoś, o czego istnieniu nie wiesz, łapiesz?
|
|
 |
Te wasze wspólne rzeczy, stary wiem że boli, bierz z nich co najlepsze, przy tworzeniu nowych.
|
|
 |
I nie pykło z młodą serio, weź nie przejmuj się, nauczyłeś się na niej rzeczy, dla nowej będziesz lepszy.
|
|
 |
Ja chcę tańczyć, kochać, tańczyć, się nie smucić.
|
|
 |
Mam jedno Marzenie. Chciałabym żebyś poświęcił mi jedną noc. Wyszeptał mi całą prawdę nawet jeśli by mnie bardzo zabolała. Jeszcze ostatni raz spojrzeć w Twoje zielone oczy, poczuć smak Twoich ust zabarwionych miętowym papierosem i kroplą wina. I Tyle. Pragnę prawdy na którą chyba zasłużyłam? | HB.
|
|
 |
Moje skruszone serce leży rozsiane na podłodze, rozwiewa je wiatr delikatnymi podmuchami na które nie zwracam uwagi. Byłeś tornadem. Tym samym przez które się rozsypało serce i tym samym które może złożyć to w całość. | HB.
|
|
 |
Szukasz potwierdzenia swoich oskarżeń w moich gestach, próbujesz dowieść swojej prawdy choć sam w tym wszystkim byłeś nieszczery. Kochanie chciałam Ci oddać niebo, wszystkie gwiazdy na które razem patrzeliśmy. A tak naprawdę byliśmy całkiem różni, nie byłeś na mnie gotowy, nie potrafiłeś poświęcić nawet cząstki tego co ja. | HB.
|
|
|
|