 |
|
`gdy spytasz mnie co teraz czuję, jak wspominam ten zawód który przeżyłam kilka lat temu, odpowiem tylko tyle:"Już tego nie czuję, już tego nie wspominam, już wiem że nie chce do tego wracać"`// anylkaa
|
|
 |
|
Zamyślona, przy niewinnym istnieniu. Dotykam uśmiechem muszelek uszu. Skrzydlate dłonie otaczają wszystko. Zamknęła się miękka opiekuńcza brama. Pokrzepiona dawka tkliwego widoku. Przykrywam pocałunkiem policzki. Myśli poukładane na kupkę spełnienia. Śpiewają w rytmie serca: Jestem mamą! Jestem mamą! Jestem mamą!
|
|
 |
|
Ty, po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mną gadać.
Dobrze wiemy, że się nam nie poukłada.//wizaz
|
|
 |
|
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić a trudniej docenić..
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość.
Nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć, nie ma szans, by to mogło sie zmienić...//wizaz
|
|
 |
|
Wróciłeś niespodziewanie bez żadnego zamiaru miłości,
wróciłam ja z całym morzem wspomnień, łez i uczuć.../wizaz
|
|
 |
|
Uwierz, że dziewczyna która Cię kocha nie może zostać twoją przyjaciółką.
Ani nawet koleżanką z którą możesz zamienić czasem kilka zdań.
Po prostu wyjdź z jej życia i zamknij drzwi na kłódkę, skoro tak zdecydowałeś.
Ona ma złamane serce. /wizaz
|
|
 |
|
Kiedy byłam mała wierzyłam że na początku istnieje jedna dusza, która spadając na ziemię dzieli się na dwie połówki. Jedna spada wolniej a druga szybciej - to właśnie od tępa i kierunku ich spadania miało zależeć gdzie i kiedy urodzi się dziecko. Kiedy już oba odłamki duszy w swoich ciałach powoli dorastały zaczęła się wędrówka, poszukiwanie drugiej połowy. jedni ją znajdowali inni nie, ale według mnie piękne miało być to że każdy (a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało) żyje ze świadomością że gdzieś tam na świecie jest druga połowa jego duszy, która jako jedyna idealnie ją dopełni. // Wiem że to głupie, ale no cóż miałam taką porytą wyobraźnię w przedszkolu czy tam kiedy to było... ;DD
|
|
 |
|
chciała tego. od początku chciała się go pozbyć a kiedy osiągnęła już swój cel poczuła dziwne ukłucie w sercu, które z czasem przerodziło się w niewyobrażalny ból.
|
|
 |
|
musnął delikatnie jej usta po czym odszedł na zawsze z jej życia
|
|
 |
|
intrygujesz mnie swoim zachowaniem jak nikt inny
|
|
|
|