 |
Wiesz, właściwie to nie wiem czy to miłość. Może to tylko zauroczenie i przyzwyczajenie. Może gdybyśmy przestali się spotkać, pisać do siebie godzinami to zrozumielibyśmy, że potrafimy bez siebie żyć. Może by tak było, a co jeśli byłoby całkiem inaczej ? Cierpielibyśmy będąc daleko od siebie, niszcząc uczucie między nami. Wolę nie ryzykować. / whistle
|
|
 |
jeśli chcesz mieć coś czego nie ma nikt, ziom. to bądź sobą.
|
|
 |
niech zgadnę. ciągniesz to dalej, bo go kochasz i nie chcesz stracić? / whistle
|
|
 |
nie mogę dalej walczyć o to uczucie, przepraszam. / whistle
|
|
 |
najgorsze są łzy matki. kobiety, która nosiła Cię pod serem, dbała o Ciebie. jako dziecko chwytałam ją mocno za rękę, kilka razy dziennie pytałam czy mnie kocha. a teraz? teraz jest całkiem inaczej. wracam późno do domu, ona i tak czeka. siedzi przy oknie z kubkiem kawy w ręce i wypatruje mnie, kiedy wchodzę patrzy na mnie a ja widzę w jej oczach łzy. przechodzę do swojego pokoju bez żadnego słowa, siadam na łóżku i zalewam się łzami. chciałam bym coś zrobić, podejść i przytulić bez słowa. ale nie mogę, pierdolona duma nie pozwala. / whistle
|
|
 |
wiesz dlaczego nie chciałam Ci dać kolejnej szansy ? wiedziałam, że i tak jej nie wykorzystasz. przez jakiś czas będzie okej, a później będzie tak samo. wszystko będzie ważniejsze ode mnie, ale to dalej moja wina. tak, cały ty. / whistle
|
|
 |
budzę się, wstaję i znów zaczynam kolejny dzień. wychodzę do szkoły ze sztucznym uśmiechem, staram się w niej normalnie funkcjonować choć zdarza się, że podczas lekcji do oczu na płyną łzy na myśl o Tobie. przychodzę, zmywam makijaż, ubieram stare dresy, zamykam się w pokoju i walczę ze samotnością. / whistle
|
|
 |
właściwie to go nie kocham, mówię mu to bo nie chcę żeby odszedł. boję się, że zostanę sama. nikt nie będzie się o mnie troszczył, bał i martwił. przyzwyczaiłam się do niego, tak samo jak przyzwyczajmy się do komputera. nie kochacie go, ale nie wyobrażacie sobie bez niego funkcjonować. widzę jak się cieszy kiedy mówię, że go kocham, ja też się cieszę kiedy widzę jego uśmiech choć wiem, że go okłamuje. ale nie wyobrażam sobie żyć bez niego. / whistle
|
|
 |
gimnazjum zmienia ludzi, możecie sobie wmawiać ale tak jest. nawet nie zauważycie jak bardziej będą się liczyli dla was znajomymi, spróbujecie pierwszego papierosa i zaznacie smaku wódki i piwa. staniecie się tak cholernie obojętni na szkołę. tak, te 3 lata są zdecydowanie najlepszym i najbardziej zmieniającym okresem w życiu człowieka. / whistle
|
|
 |
kiedyś obiecałam mu, że będzie szczęśliwy, musi być i na to zasługuje. dlatego od niego odeszłam, chciałam żeby był szczęśliwy, beze mnie taki będzie. widziałam jak cierpi kiedy kolejny raz wzięłam papierosa do ust mimo jego próśb, raniłam go. z każdym dniem coraz bardziej, kocham go ale nie jestem gotowa na miłość. / whistle
|
|
 |
dzięki ludziom się zmieniłam, dzięki nim nauczyłam się bycia arogancką i bezuczuciową, obojętną na jakikolwiek ból. i wiesz co ? dzisiaj mogę im podziękować, gdyby nie oni teraz pewnie leżałabym, płacząc w poduszkę przez tego dupka. / whistle
|
|
 |
jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, to czemu nie zaczniesz od dzisiaj ?
|
|
|
|