Niewielu rzeczy w życiu żałuję. Ale tego, że przez lata trzymałam język za zębami, bardzo. Żałuję, że dbałam o dobrą atmosferę, o podtrzymywanie przy życiu martwych relacji, o zadowalanie wszystkich dookoła, zamiast zadbać o swój komfort psychiczny. Aż dotarło do mnie, że niewypowiedzianymi słowami mogę się kiedyś udławić. Dlatego dzisiaj nie mam obiekcji, żeby odpowiedzieć uderzeniem siekiery, kiedy ktoś zamierza się na mnie z toporem.
- Magdalena Czmochowska
|