„ Zgubiłem się między celami, zadaniami, goniąc komfort życia, próbując sprostać oczekiwaniom, nie ma mnie już. Po kolejnym łyku piwa, słabym echem nostalgii powraca pragnienie życia z Tobą, w innym miejscu, w innym nastroju, w szczęściu. Nagle przypominam sobie jak mogą smakować usta, jak gorącem uderza dotyk dłoni. Zaskoczyć można spojrzeniem, onieśmielić uśmiechem, oczarować słowem, uwieść, uciec w chmury odurzenia namiętnością. Ciepły powiew letniej nocy, gwiazdy lamp w Twoich oczach, przytulamy się zachowując tę chwilę na zawsze. Nawet dziś czyję ten spokój gdy miałem Cię w ramionach. A jutro? Obudzę się z planem dnia, który będę realizował bez uczuć, bez pragnień, bez Ciebie.”
|