Wiesz, od naszego rozstania wiele się zmieniło. Ja się zmieniłam. Dzisiaj nie jestem już tą samą dziewczyną, która bała się patrzeć ludziom prosto
w oczy i walczyć o to, co kocha. Przez ostatnie miesiące stałam się silną, pewną siebie kobietą, która potrafi już iść przez życie z podniesioną głową, nie będąc prowadzona przez Ciebie. Czasami tylko poczuję nagłe ukłucie
w klatce piersiowej i wtedy zastanawiam się co by było, gdybym pewnego dnia stanęła w twoich drzwiach i spojrzawszy w twoje oczy zapytała:
'A taką byś mnie pokochał?'
|