,,Opowiedziałem jej, że właśnie dopiero w tamtej chwili zrozumiałem, że cała ta historia jest o samotnych, o nieobecności i utracie i że właśnie dlatego w niej szukałem schronienia, doprowadzając do całkowitego zatarcia granic między tą historią a moim własnym życiem, jak ktoś, kto ucieka poprzez powieściowe stronice, bo ci, których kochać powinien, są jedynie cieniami żyjącymi w duszy obcego człowieka."
|