Nie rozumiem tego - bardzo często rozpoczynała monolog tymi słowami, dlatego jej przyjaciółka wiedziała co zaraz nastąpi. Cierpliwie wysłuchiwała jej rozwlekłych przemyśleń, mimo iż czasami zaczynało brakować jej sił, miała przecież własne problemy, ale rozumiała, że ona teraz jej potrzebuje - Dlaczego nie umiem o nim zapomnieć? Ciągle siedzi w mojej głowie, wszystko co robię sprawia, że wracają wspomnienia. Czasem są one związane z miejscem w którym jestem, czasami z czynnościami jakie wykonuje, a czasami po prostu nachodzą mnie bez konkretnego powodu, kiedy zupełnie się nie spodziewam. Cały czas próbuję zrozumieć, dlaczego tylko jego nieobecność tak mnie boli, nie rozpaczam nad tym, że ty, moja rodzina, czy inni przyjaciele nie widzieliście jak wygląda moje ,mieszkanie. Tylko gdy pomyśle że on nigdy go nie zobaczy czuję że do moich oczu napływają łzy. Tylko świadomość, że z nim, nie z kimkolwiek innym nigdy nie będę spacerować tymi uliczkami sprawia że popadam w depresję...
|