- Uważaj na niego. Nie to że nie chcę, żebyś kogoś znalazła, po prostu słyszałem że on lubi bawić się uczuciami. - powiedział jej były - Spokojnie, nie zamierzam z nim być. Jeszcze długo nie będę gotowa na nowy związek - powiedziała spokojnym głosem, ale w jej głowie kłębiły się miliony myśli - Jakim prawem dajesz mi rady, ostrzegasz przed zranieniem, skoro sam tak cholernie mnie zraniłeś. Zaufałam ci, pokochałam bez pamięci, a ty jak gdyby nigdy nic, zostawiłeś mnie pewnego dnia. A teraz masz czelność mówić mi co powinnam zrobić - pomyślała, lecz ugryzła się w język. Ostatnio często to robiła, jednak czy to dobrze, że trzymała te uczucia dla siebie?
|