Kiedy była obok, nie zauważał tego. Do wszystkiego tak łatwo można się przyzwyczaić, a chyba najłatwiej do szczęścia. Kiedy jesteśmy szczęśliwi, bierzemy to za sprawę naturalną, bo "nam się należy". Dopiero w chwili, kiedy coś się sypie, psuje, burzy, od razu narzekamy, cierpimy, zauważamy, że jest źle. A szczęście? Tak trudno je dostrzegać. Tak szybko powszednieje. Przyzwyczaił się. Przyzwyczajenie - największy wróg miłości.
|