Kiedy myśli żeglują bez ładu i składu, nie znajdując wyjścia, zawsze zaczynam biec, żeby je uwolnić i móc zobaczyć wszystko o wiele wyraźniej z dystansu. Bieganie jest najlepszym sposobem na uporządkowanie codziennych spraw, ucieczkę od rutyny i rozwiązanie problemów, których nie jestem w stanie dostrzec, chociaż mam je przed sobą. Biegnę, by poczuć się twórcą. Chcę wiedzieć, co jest wewnątrz mnie. Dzięki bieganiu mogę zbadać swoje wnętrze i wiedzieć, do czego jestem zdolna. A najbardziej chyba biegnę po prostu dlatego, bo to lubię.. cieszę się każdą chwilą i nie muszę się zastanawiać dlaczego.
|