zimno mi . czemu nikt mnie nie przytuli ? gdzie jest osoba, która ogrzałaby swoimi dłońmi moje, a ramionami objęła dygoczące ciało ? gdzie jest ? z jednej strony nie dziwię się, przecież mnie nie da się kochać . nie umiem być idealna, sprostać czyimś wymaganiom, choć chcę, tak bardzo chcę . ale czemu nikt nie próbuje ? nie podejdzie i nie zapyta: pokochać Cię ? albo niech i nawet nie pyta, po prostu przytuli mnie najsilniej jak potrafi . mogłabym wtedy poczuć się bezpiecznie, chociaż na moment . może potem, znów zostałabym sama, ale warto, czyż nie ? każde wspomnienia są lepsze, niż samotność od zawsze, na zawsze .
|