Nie znacie moich pragnień,marzeń ani obaw. Uważacie,że uśmiech,który przyodziewam symbolizuje szczęście. Ale spójrzcie w moje oczy. Czy one się śmieją? Czy jest w nich radość? Zajrzyjcie w głąb mnie. W środku ukryty jest ból,tęsknota. Swoje miejsce znalazły tam wyrzuty sumienia,których tak bardzo nienawidzę,których tak trudno się pozbyć. Nie każde wnętrze jest usłane różami. W moim zagnieździły się chwasty i kolce-pozostałości po nierozkwitłej róży.
|