Chciałam coś napisać, ubrać swoje emocje i uczucia w słowa, ale nie potrafię. Na wspomnienie jego przymrużonych oczu i ironicznego uśmiechu ręce trzęsą mi się do tego stopnia, że nie mogę utrzymać kubka z herbatą. Nie radze sobie. Najzwyczajniej w świecie sobie nie radzę.
|