Zycie mnie nienawidzi. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Czy tak wiele wymagam? Nie sądzę. Chcę żyć beztrosko, wolno, przy osobie którą kocham. Przedwczoraj zrozumiałam, że nie można mieć wszystkiego. Tak nagle, nieświadomie mozna stracić wszystko. Najgorsze jest go, że nadzieja odeszła. Jedyna rzecz, która zawsze przy mnie była. Wszystko inne jak szybko przychodziło tak szybko znikało. Te słowa kieruje do Ciebie, nauczyłeś mnie, że ludzie gadali, gadają i będą gadać. Nie sadzilam, że to wlaśnie ty ulegniesz takim ludziom. Przysięgałam sobie, ze nigdy się nie zmienię dla kogoś, ale wlaśnie dzięki Tobie stałam się lepsza(?) nie wiem jak mam to ująć. Dziwne, nie do opisania uczucie. Myślałam, że... W sumie nieważne co myślałam. Po prostu miałam nadzieję, że jednak ten czas nie pojdzie na marne, czas kiedy nie potrzebnie się łudziłam. Neesquik
|