I nie mów mi że spędzasz z nią noc przypadkowo, że idziesz do klubu bo nie umiesz być sam i tam ją poznajesz a rano budzisz się u niej w łóżku. To już nie moja sprawa ale nie przychodź do mnie i nie proś o wybaczenie, bądź przynajmniej konsekwentnym. Ja nie jestem jedną z tych Twoich dziwek, która po zeszmaceniu pozwala wrócić do siebie i wskoczyć na zgodę do łóżka.
|