Wiesz jak to jest kiedy starasz się jak tylko
możesz?Dajesz z siebie te jebane 200%.Nie śpisz
po nocach siedząc w książkach.Rezygnujesz ze
spotkań ze znajomymi.Siedzisz na tej sali
godzinami.Wszystko po to żeby usłyszeć 'jestem z
Ciebie dumna'.Zamiast tego słyszysz jedynie
'mogłabyś się bardziej postarać'.Za każdym razem
coś w Tobie pęka,ale dalej walczysz o te cztery
słowa nigdy nie wypowidziane z jej ust.
Wmawiasz sobie że robisz to w celu rozwijania
się,ale w głębi wiesz że oszulujesz samą siebie./whatevershit
|