Ściskała mnie za tył głowy, przysuwając do swoich zachłannych ust i naprawdę to stawało się coraz bardziej niebezpieczne.
Wziąłem jej dolną wargę ponownie w usta, ale wtedy jej mały, ciepły język musnął moje usta. Wysunąłem więc swój, a ona przyjęła mnie do wnętrza swoich ust. Na początku walczyliśmy w jej wnętrzu o dominację. I pieprzyłem to, że jęczę w jej usta i że ona napiera na moją twarz, jakby chciała mnie wessać w siebie.
Nim się zorientowałem,jej język utorował sobie drogę do moich ust i teraz to był prawdziwy, pierdolony francuski pocałunek
|