[2]Mimo wszystko, gdy jest tak blisko, boję się powiedzieć jej, co czuję, co mnie od środka zabija. Boję się powiedzieć, że tak bardzo ją kocham, że kocham jej oczy, kocham jej perfumy, kocham jej każdy ruch, każde małe posunięcie, każde słowo, wszystko kocham, bo boję się jej reakcji. Ale cóż, zawsze mawiała, żeby ryzykować, ale czy w tej sprawie, można ryzykować? Aż tak bardzo wdać się w to uczucie? Nie wiem, naprawdę. Podobno, jeśli się zaryzykuje, dowie się czy było warto wszczynać walkę o czyjeś serce. A ona? Ona wie o mnie absolutnie wszystko. Wiesz czego się boję? Boję się też tego, że nie jestem najważniejsza, że zapomni mnie, tak szybko, jak mnie poznała. Wiesz po czym to widzę? Nie po oczach, bo oczy w takich sprawach czasem łżą, widzę to po tym, że czasami, rozmawiając z nią, odchodzi. Boję się, że mnie zostawi, że nie będę mogła normalnie funkcjonować i, że choć mam niejako najlepsze wspomnienia z nią związane, to ona zapomni, po prostu./ itgetsbetter
|