Przep­raszam za to , że zaj­mu­je Ci czas swym zje­banym is­tnieniem . Bo nie jes­tem war­ta te­go , by przy To­bie prze­bywać . Wiesz za co naj­bar­dziej przep­raszam . ? Za siebie . Je­zu , kur­wa , wy­bacz . To się więcej nie powtórzy . Ja się więcej nie powtórzę , ja się więcej nie po­jawię i kur­wa po pros­tu od­puszczam . Tak , da­je so­bie spokój , na­reszcie a może i niepot­rzeb­nie ale chuj mnie to już bo­li . Bo­li mnie coś in­ne­go , ta pier­do­lona obojętność z którą strasznie przeg­rałam i nie umiem so­bie z nią po­radzić . Dla­tego najzwyczaj­niej do niej dołączę i będę jeszcze bar­dziej obojętna niż zaw­sze . Przep­raszam , je­zu .. nap­rawdę przep­raszam . Kocham Cię . ♥ [ cz 3 ] .

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!