Dobra, mógłbym zostać w domu, siedzieć na dupie, wkurzać się i jęczeć,
ale mógłbym też wziąć sprawy w swoje ręce i coś z tym zrobić,
nigdy nie byłem typem, który stałby przy drzwiach i pakował walizki,
i siedział i modlił się, żeby tatuś wreszcie się pokazał, czego nigdy nie zrobił.
|