Owszem mogła przewidzieć to że ktoś taki jak on nie potrafi być w związku. Pewnie dlatego że dla niego liczyli się tylko kumple lufki i butelki z piwem.. Mogła też zabronić sobie samej pokochać go.. Tylko serce nie sługa nie zawsze chce nas słuchać. Jej nie posłuchało- pokochała go. A teraz tkwi w tym jak w jakimś labiryncie nie mogąc znaleźć drogi powrotnej... Mimo że potrafi oszukać wszystkich dookoła twierdząc że już go nie kocha, to nie oszuka samej siebie a tym bardziej łomoczącego serca na jego widok...
|