 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile energii muszę poświęcić, żeby zjeść chociaż jeden posiłek. Wracamy do starych nawyków, które odbierają samą siebie. Walka.
|
|
 |
Bezsilność i bezradność tańczy wokół mnie.
|
|
 |
O wiele bardziej lubiłam kłaść się w łóżku, gdy słyszałam Twój szept "śpij już". Zasypiałam, a potem budziło mnie Twoje chrapanie, głośne i okrutne. Dzisiejsza cisza jest bardziej przerażająca, noc odbiera mi sen.
|
|
 |
Polubiłam brać oddechy i patrzeć spokojnie w przyszłość.
|
|
 |
Kolejny raz rozrywasz mi serce pisząc "Szczęśliwego Nowego Roku", gdy Cię nie ma obok.
|
|
 |
Chciałabym napisać i zadzwonić, pogadać jak kiedyś. Chciałabym się znowu śmiać. Chciałabym napisać i zadzwonić, wyrzucić z siebie cały ból. Chciałabym przestać płakać. Tęsknię za Tobą, za sobą z Tobą.
|
|
 |
Zaraz mija kolejny rok. Miał to być pierwszy rok bez depresji. Kolejna jesień, kiedy kogoś tracę. Znowu tracę siebie.
|
|
 |
Zatęskniłam dzisiaj za Tobą. Nie było Cię ze mną już od dawna. Zatęskniłam za spojrzeniami, dotykiem, rozmową. Zatęskniłam za miłością i wolnością, za wszystkimi naszymi chwilami. Potem sobie przypomniałam, że nastąpiło nigdy. Już nigdy nie będzie dane nam to przeżyć. Wiesz, nadal patrzę w niebo i się do Ciebie uśmiecham, czasami tylko zapominam. Chyba poznałam kogoś, z kim mogłabym mieć to coś. Uśmiecham się, tak prawdziwie. W jednej chwili zaczynam coś czuć i to nie jest pustka. Czasami nawet on zdziera warstwy, które powstały wokół mojego serca, a potem rani jak inny swoimi słowami.
|
|
 |
kozaaak dodano: 8 października 2021 |
|
Rozmowy, spotkania, śmiech i zrozumienie. I chociaż w tym nie chodziło o miłość i intymność, a o szczerość i poczucie radości to było to oznakowane terminem ważności. I chociaż nie powinnam czuć pretensji i smutku to kryje się on ciągle. Dlaczego, dlaczego kolejny raz odchodzi ktoś, kogo postanowiłam do siebie dopuścić?
|
|
 |
Chciałabym móc Cię pokochać.
|
|
 |
Czuję nienawiść, okropną nienawiść połączoną z tęsknotą, bólem, cierpieniem. Czuję pustkę połączoną z bólem gardła od krzyku. Czuję samotność.
|
|
 |
kiedyś się śmiałam, potem przestałam. kiedyś płakałam, potem przestałam. kiedyś cierpiałam, potem przestałam. kiedyś żyłam, potem przestałam.
|
|
|
|