Nie muszę nic mówić. Patrzę w jego oczy i on wie już wszystko - odchodzę. I nie chodzi o to, że przestało mi zależeć. Wręcz przeciwnie - jeszcze nigdy nie zależało mi tak, jak teraz. Ale nie pozwolę nam się już wzajemnie zranić kolejny raz. Nie dojdzie między nami do ani jednej kłótni więcej. Nie okłamiemy się po raz tysięczny. Pierwszy raz w życiu idę za głosem rozumu, lekceważąc głos serca. Pytasz się, co to za hałas? Drobiazg - właśnie pęka mi serce. / sercowyprokurator
|