Myślę, że już Cię nie potrzebuję. Możesz zabrać swoje słowa, swoje kłamstwa i utopić się w nich po raz kolejny. Stworzyć mury nie do obejścia, zapaść w kolejny sen i nigdy się z niego nie obudzić. Możesz wszystko, bo mnie już nie zależy na ratowaniu twojej duszy. Za to nareszcie ja mogę - mogę znowu odetchnąć wiosennym deszczem.
|