cz.1 teraz,kiedy oznajmiłaś mi,że to będą ostatnie dni,kiedy Cię będę widziała zadałaś ogromny cios,a wiem,że tego nie chciałaś zrobić. dlaczego z dnia na dzień tak po prostu wszystko się zmienia? dlaczego nie potrafimy sprostać swoim problemom? dlaczego nie potrafimy sobie z nimi poradzić? przez pewien czas byłaś bardzo szczęśliwa i sama oznajmiłaś,że to szczęście płynie prosto z serca. to nie było żadne udawanie,że jest dobrze,tak było naprawdę. zastanawiam się dlaczego tak nagle wszystko musi się kończyć? wiem,że ostatnio nie mieliśmy za dobrych kontaktów,ale teraz,kiedy dowiaduje się,że to są końcowe dni,kiedy cię widzę serce się kroi na kawałki. jak ja się z tym mogę pogodzić? byłaś i nadal jesteś tak wyjątkową przyjaciółką. nie będę potrafiła się z tym NIGDY pogodzić,że ciebie już nie będzie. NIGDY nie zapomnę,jak wiele dla mnie zrobiłaś,jak wiele czasu poświęcałaś,kiedy było mi źle.
|