Nienawidzę go. Nienawidzę za to,że poniżał mnie przez tyle lat i nadal to robi. Że nigdy nie wierzył we mnie. Zawsze podcinał mi skrzydła nigdy nie pozwolił w jakims stopniu rozwijac się. Chciał mnie sobie przyporządkowac żeby jemu się żyło wygodniej. I własnie przez jego zachcianki powoli tracę przyjacioł, kochaną mi osobę i zawaliłam szkołę. A wszystko przez to że moj Kochany tatus jest jebanym zadufanym w sobie egoistą. _ Nees
|