|
i często nie ogarniam co do mnie mówi, często jej nie słucham i mam wylewkę w jej zachowanie. coraz częściej uśmiecham się do telefonu, znowu działają moje łaskotki gdy mnie dotyka. często się do niej odzywam "na odwal się" i często ją wyzywam. piszę do niej pół godziny przed wyjściem aby juz wyszła bo znając ją się spóźni. piszę do niej o 2.30 tylko po to, by ja poinformować która jest godzina a ona głupia czyta tego smsa zamiast spać. wróciły dni, gdy bardziej się zajmuję rozkminianiem wiadomości i dopiero po czasie przyswajam że coś mówiła. wydaje się, że jestem cholernie obojętna na jej osobę ale tak na prawdę nie wyobrażam sobie teraz bez niej życia. / maniia
|