Nie wiedziałam, że brnąc w to gówno będę mogła się zakochać. Nie podejrzewałam, że on stanie się odpowiednikiem mojego szczęścia. że on będzie odpowiedzialny za uśmiech na mojej twarzy, nie wiedziałam i nie planowałam tego. Tak wyszło. Nie chciałam być jego księżniczką, ale nią się stałam, stałam się księżniczką, którą olał książę, który nie miał ochoty sprawiać bym każdego dnia uśmiechała się do niego i dziękowała, że jest.
|