chciała by w końcu było dobrze, by uśmiechali się do siebie szczerymi uśmiechami, a nie tymi sztucznymi. chciała, by przytulając się do niego on powiedział, że jest dla niej całym światem, że właśnie trzyma w rękach swój największy skarb. chciała być dla niego najważniejsza, ponad kolegami. chciała by rzucił to świństwo,które według niego jest dobre. chciała w sumie tak nie wiele, ale bała mu się to powiedzieć, by nie powiedział jej, ż wymaga za wiele i , że się nie zmieni, bała się tego, więc siedziała cicho i przystosowywała się do danej sytuacji.. / jebnijsmajjla
|