|
jebnijsmajjla.moblo.pl
jak można być taką naiwną? znowu uwierzyć w jego obietnice od nowa zakochać się z jego błękitnych oczach w jego uśmiechu w jego bliskości którą gdyby chciał mógłb
|
|
|
jak można być taką naiwną? znowu uwierzyć w jego obietnice, od nowa zakochać się z jego błękitnych oczach, w jego uśmiechu, w jego bliskości, którą gdyby chciał mógłby zapewniać cały czas. po raz kolejny zostałam sama, bez Niego, bez obietnic, oddechu. bez jego miłości, ale nie z mojego wyboru, lecz z jego. To On po raz kolejny wybrał kumpli. Napisał, że mnie kocha, że chciałby przy mnie trwać lecz boi się, że po raz kolejny zrani, że coś mu odwali i znowu odejdzie bez słowa.. Nie pozostało mi nic innego jak to zrozumieć / jebnijsmajjla
|
|
|
tak, sama nie wiem czego chcę. czasem jeszcze usiądę i cicho zaszlocham, bo przypomną mi się wszystkie chwile z Nim, ale to tylko czasem. był moją pierwszą wielką miłością, ja podobno jego też.. przecież On już zawsze będzie w moim serduszku, ZAWSZE. nawet za 10 czy 20 lat gdy będę z kimś innym, będę miała rodzinę i dom, On cały czas we mnie będzie.. a ja przecież nie chcę tak.. co jeśli nie będę mogła ułożyć sobie życia przez to jak mnie okropnie skrzywdził ?! / jebnijjsmajla
|
|
|
"I dotknij mnie i pocałuj mnie i zapewnij mnie, utwierdź mnie w tym, że chcesz. Właśnie mnie. Całą, od stóp do głów, z milionami wad i zaledwie z jedną zaletą, którą jest fakt, że mam serce. Serce, które tak niemożliwie mocno Cię kocha."
|
|
|
może teraz jest ten czas i ta osoba, która wynagrodzi mi cały ten ból przez który musiałam przejść będąc z nim? / jebnijsmajjla
|
|
|
|
Zwykła obojętność nie boli. Boli obojętność ze strony osób, które obiecywały być na zawsze, a nagle zamykają się przed Tobą i przestaję emitować to ciepło, które kiedyś Cię ogrzewało. Nie są już tym światełkiem, które zawsze pozwala odnaleźć drogę do ich serca./esperer
|
|
|
każda rzecz, nawet najdrobniejsza przypomina mi Ciebie ... / jebnijsmajjla
|
|
|
|
` skoro umiałam Cię tak mocno pokochać to teraz powinnam z taką samą łatwością obdarzyć Cię nienawiścią, prawda? Przecież wszystko ma początek i koniec. Musi się ułożyć? Zapomnę, tak? Kurwa powiedz, że jakoś z tego wyjdę! / abstractiions.
|
|
|
` już Cię nie chce. Wreszcie doszło do mnie, że mimo wszystko, życie bez Ciebie jest lepsze. Już nie płaczę. Czasami rozwala mnie od środka, ale nie pokazuję tego zewnętrznie. Nie chcę Cię już bo Ty nie chcesz mnie, nie mogę być gorsza. / abstractiions.
|
|
|
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie. [ yezoo ]
|
|
|
|
Potrafisz spojrzeć Mu w oczy? Tak, dokładnie w te, które kiedyś były dla Ciebie całym światem. Te, które znaczyły wszystko. Te, którymi patrzeliście na niebo podziwiając gwiazdy. Te, które witały Cię rano. Te, które spoglądały na Ciebie z ekranu komputera lub komórki. Te, które były zawsze obok. Te, które dawały Ci miłość. Pamiętasz, jak na Ciebie patrzył? Niezależnie, czy wyskoczyłaś w dresie i nijakiej fryzurze, czy w małej czarnej i wysokich szpilkach. Niezależnie, czy robiłaś herbatę lub włączałaś telewizor. Czy spałaś albo pisałaś smsa. Pamiętasz te oczy, które krzyczały miłością? Które poruszały serce i uginały kolana. Doprowadzały do szaleństwa i pragnienia więcej. No, gdzie one teraz są? [ yezoo ]
|
|
|
|
Zostawiam to bez żalu. Ruszam do przodu i dobrze mi z tym. Bez związków, durnych zakochań i zobowiązań. Jestem ja, tylko ja jestem na piedestale mojego życia./esperer
|
|
|
|