|
CZ.2.
Uraziłam Cię w jakiś sposób, uderzyłam, i na odwrót. Pamiętam nasze kłotnie ( a było ich dużo), a dlaczego nie pamiętam tych miłych chwil? Znam odpowiedź na to pytanie, bo nie byłam dla Ciebie dobrą sioostrą, nie byłam dla Ciebie tym wzorem którego potrzebowałeś, choć tak stawałam w Twojej obronie, byłam za Toba nie ważne co by się działo, kryłam Cię gdy tego potrzebowałeś, ale mimo to nie uważam, że byłam dla Ciebie tą dobrą siostrą, którą mogłeś poprosić o wszystko a ona zawsze pomagałaby Ci w problemach.
Nie doceniałam, owszem . Nie doceniałam jak ważny jesteś dla mnie, jaką rolę odgrywasz w moim życiu, Teraz widzę, że każdy najmniejszy sczegół z Tobą związany był najlepszym tym co mnie w życiu spotkało. Cieszę się, że właśnie mam takiego braciszka. Twój portret na moich plecach jest wyrazem hołdu dla Ciebie ale i także wyraża moja miłość do Ciebie. Nie okazywałam Ci swoich uczuc gdy tu byłeś. Teraz wiem, że to był błąd . . .
|
Dodaj komentarz
