|
...By Cię dotykać deszczem się stanę, by spływać tysiącami pocałunków po Twych policzkach. By być przy Tobie umrę, gdy Ty umrzesz. Gdy zamkniesz oczy zaczynając wieczny sen. By w myślach nie utonąć - zgasnę, jak płomień świecy oświetlający mi drogę. Zgasnę jak cel istnienia...
|
Dodaj komentarz
