Nie pamiętam Go zbyt dobrze. Gdy tylko próbuje przypomnieć sobie jego twarz, widzę starego człowieka leżącego w trumnie, który jest na drugim świecie. Nienawidzę Go za to jaką był osobą, jakie piekło zgotował mojemu ojcu, mojej babci i reszcie dzieci, nienawidzę Go za to ale wiem że gdzieś głęboko był wartościowym człowiekiem, zagubionym w życiu, który znalazł rozwiązanie w alkoholu i tytoniu, po czym krzywdził najbliższych. /pojebanezycie
|