Najgorsze jest to, że jestem więźniem własnego świata. Moje włosy płoną mordem, a oczy iskrzą się ogniem nienawiści. Obok mnie zawsze spaceruje bies o czarnej, dziwnie ostrzyżonej sierści, pod którego łapami kruszy się ziemia i topi metal. Najgorsze jest to, że jako więzień tego świata, ciągle utrzymuję go przy życiu jako wyrafinowany morderca na życzenie naszych królewskich mości. Nawet jeśli chciałabym uciec - nie ma gdzie. Wszyscy znają mnie jako bezduszną bestię; o wiele razy gorszą od władców i ich chorych dusz. Każdy zna tę twarz i śni o niej najstraszniejsze z koszmarów. Najgorsze jest to, że nawet ja je śnię przez swoje okrucieństwo wobec innych i samej siebie.
|