A ja nadal nie rozumiem, jak to jest, że komuś się podobasz, a nie macie o czym gadać. Przecież gdyby tak na prawdę było warto to znalazł by się ten głupi wspólny temat, te pół dnia przegadane o niczym, wspomnienia nie dające zasnąć i uczucie zdobycia czegoś więcej niż tylko przelotne spojrzenia.
|