Już miała wybrać się tam z nimi, gdy nagle uświadomiła sobie że będzie tam też ONA, cały zapał i chęć do tego wyjazdu całkiem z niej wyparowała. Po co miała tam jechać? Po to by patrzeć jak chłopak jej życia mizdrzy się do tej tlenionej blondyny, której wbijanie noży w serca innych sprawia radość i napełnia siłą i energią? Nie nie chciała tam być... Przepraszam, ale nie mogę, może kiedy indziej...jej palce same pisały po klawiaturze...będzie na pewno jeszcze wiele innych okazji by się spotkać, przepraszam, do usłyszenia... kliknęła "wyślij" i sama próbowała uwierzyć w kłamstwo które właśnie mu wysłała :**
|