|
Mam ochotę właśnie w tej chwili zdechnąć, mam ochotę go z całej siły przytulić, mam ochotę skoczyć przez to okno, mam ochotę zasnąć i nigdy się nie obudzić, mam ochotę podciąć żyły, mam ochotę rzucić się pod samochód, mam ochotę skoczyć z mostu, mam ochotę się utopić, mam ochotę NIE ŻYĆ, Miłość jest pojebana i nikt temu nie zaprzeczy. Chciałem żyć, bo miałem osobę, która nadawała temu światu jakiekolwiek sens, miałem osobę dzięki której uśmiech nie chciał mi zejść z mordy, miałem osobę na której mogłem polegać, miałem osobę z którą mogłem o wszystkim porozmawiać, miałem osobę którą mogłem przytulić, miałem osobę dzięki której oddychałem, dzięki której miałem ochotę wstawać rano, dzięki której mogłem się unieść w górę, czułem , że miałem wszystko.. wszystko co do szczęścia było potrzebne. a teraz? a teraz kurwa nic nie ma, a życie nie ma jakiegokolwiek sensu.
|
Dodaj komentarz
