wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno, że niemal wyrwał je z zawiasów.
wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę.
zauważywszy, że jest w niej trochę wolnego miejsca, nieśmiało do niej weszła.
miała nadzieję, że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę
nie spostrzeże się, że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.
|