|
-Tęsknisz.?Zapytała się przyjaciółka.-Nie.Odpowiedziałam perfidnie się śmiejąc.-Kochasz go nadal?Wypytywała się.-Jasne , że nie.Wpierałam jej.Chciałabyś być dalej z nim.Nie.Odpowiedziałam ze łzami w oczach.Zranił Cię , prawda.Spuściłam głowę w dół i ze spływającymi łzami po policzkach odpowiedziałam jej.-On jest frajerem.-Jest , frajerem ale kochasz go , chciałabyś z nim być i zranił cie.Po kilku sekundach rozpłakałam się jak małe dziecko.A ona podeszła do mnie i mnie przytuliła i powiedziała.-Wszystko będzie dobrze poznasz kogoś i znowu się zakochasz.Spojrzałam na nią i jej odpowiedziałam.-Ja go już zawsze będę kochała i nic tego nie zmieni za wiele wspomnień żeby je wymazać.Ona przytuliła mnie mocniej i po chwili wyszła z pokoju.Po kilku minutach wróciła do mnie z dwoma kubkami kakao i dwiema tabliczkami czekolady.Usiadła koło mnie i zaczeła razem ze mną płakać.
|
Dodaj komentarz
